25.10.2015
Ciężki mecz w ToruniuW meczu zamykającym dwunastą kolejkę III ligi Polonia Środa zmierzyła się na wyjeździe w Toruniu z tamtejszą Elaną. Po bardzo ciekawym i stojącym na dobrym poziomie widowisku poloniści dość pechowo przegrali 3:2 (1:0) przez długi fragment meczu prowadząc 1:2.
Początek spotkania był bardzo wyrównany a oba zespoły kilkukrotnie zagroziły bramce rywali. W 15 minucie groźnie na naszą bramkę uderzał Mateusz Szatkowski ale na posterunku był Adrian Lis. Dziewięć minut później groźnie z rzutu wolnego dośrodkowywał Łukasz Przybyłek ale w ostatniej chwili zamieszanie we własnym polu karnym wyjaśniają obrońcy Elany. W 25 minucie ponownie groźny strzał zawodników Elany – tym razem Krystiana Tomaszewskiego i ponownie pewnie broni Adrian Lis. W odpowiedzi w 27 minucie po odegraniu klatką piersiową Krzysztofa Bartoszaka groźnie uderzał Michał Stańczyk ale piłka przeleciała tuż obok słupka bramki rywali. Elana objęła prowadzenie w 31 minucie. Dośrodkowanie z boku boiska jednego z zawodników Elany wybija Adrian Lis, ale piłka spada wprost pod nogi Krystiana Tomaszewskiego którego strzał ląduje w średzkiej bramce. Poloniści próbowali jeszcze w pierwszej połowie doprowadzić do wyrównania ale sztuka ta im się nie udała. Po czterdziestu pięciu minutach nasz zespół przegrywał 1:0. W przerwie meczu w naszym zespole nastąpiła jedna zmiana. Boisko opuścił Łukasz Przybyłek a w jego miejsce na placu gry pojawił się jego brat Paweł. Zaraz po zmianie stron Polonia doprowadza do wyrównania. Zagraną wzdłuż linii bramkowej piłkę przez Krzysztofa Bartoszaka wybija bramkarz Elany. Ta spada pod nogi Dawida Liska którego strzał blokują obrońcy ale wobec dobitki Aleksandra Giczeli byli bezradni i mamy remis 1:1. Bramka uskrzydliła nasz zespół który jeszcze śmielej zaatakował. W 71 minucie po dośrodkowaniu z boku boiska Krystiana Pawlaka bramkę na 1:2 dla Polonii pięknym strzałem głową strzela Piotr Fontowicz. Po stracie bramki piłkarze Elany zaatakowali starając się odwrócić losy spotkania. W 80 minucie Elana doprowadza do wyrównania po atomowym strzale z dystansu Arkadiusza Czajkowskiego. Bramka ta na pewno była ozdobą całego meczu jak i nie całej dwunastej kolejki. Decydujący cios Elana zadała w 93 minucie kiedy to po zagraniu Krystiana Tomaszewskiego piłkę do własnej bramki wpakował Radosław Barabasz. Takim wynikiem kończy się ten mecz.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Buczma, Borucki, Barabasz, Pluciński, Przybyłek Ł. (46` Przybyłek P.), Lisek, Giczela (80` Górzyński), Stańczyk (61` Fontowicz), Pawlak, Bartoszak (87` Błaszak).
Elana Toruń wystąpiła w składzie: Kryszak – Wróblewski, Więckowski, Parzyszek, Czajkowski, Żurowski, Witucki (75` Gieraszek), Zamiatowski (71` Majchrzak), Maćkiewicz, Szatkowski (78` Makowiecki), Tomaszewski.
Najnowsze aktualności
-
29.09.2009
Zmiany przy wejściu na mecz z Lechią Kostrzyn
Klub Sportowy Polonia Środa uprzejmie informuje, że na mecz ligowy z Lechią Kostrzyn, który odbędzie się w sobotę 3 października br. zmienia zasady wstępu kibiców na stadion.
-
29.09.2009
Pucharowe mecze Polonii
W najbliższą środę o godzinie 16.30 nasz II zespół podejmie u siebie IV- ligowca z Lubonia, tamtejszy FC. Z kolei mecz pierwszej drużyny został przełożony na następny wtorek 6 października na godz. 16.15.
-
28.09.2009
2675 dni czekaliśmy... i się doczekaliśmy
Niesamowita walka i ambicja polonistów w niedzielnym meczu z Gromem, a także korzystne wyniki pozostałych spotkań spowodowały, że Polonia po 87 miesiącach wraca na fotel lidera IV ligi.
-
28.09.2009
Polonia II na fotelu lidera
Zespół Polonii II prowadzony przez trenera Jacka Nowaczyka miniony weekend może również zaliczyć do bardzo udanych. W sobotnie popołudnie zawodnicy jechali do Łopuchowa na spotkanie z liderem rozgrywek A- klasy. Dobra i skuteczna gra polonistów zostałą okraszona nie tylko okazałym zwycięstwem, ale również pozycją lidera tabeli po 6 kolejkach.
-
28.09.2009
Ostro i bez gry Fair Play w Jarocinie
Zespół juniorów starszych w ramach 8 kolejki spotkań w Wielkopolskiej Lidze w dniu 26 września rozegrał mecz z Jarotą w Jarocinie. Po bardzo brzydkim, nerwowym spotkaniu gospodarze wygrali 3:0, pokazując jednak że obce są im zasady „FAIR PLAY” panujące w piłce.