16.02.2019
Chrobry pokonanyW sobotę 16 lutego piłkarze Polonii Środa udali się do Głogowa gdzie na boisku ze sztuczną nawierzchnią rozegrali kolejne spotkanie towarzyskie. Tym razem rywalem naszego zespołu był pierwszoligowy Chrobry.
Na to spotkanie sztab szkoleniowy naszego zespołu zabrał tylko osiemnastu zawodników. Miał oto związek z wcześniejszymi zapowiedziami naszego sztabu że od właśnie tego meczu rozpocznie się zgrywanie poszczególnych formacji przed zbliżającą się wielkimi krokami ligą.
Od samego początku Chrobry rzucił się do ataków na naszą bramkę, a średzcy obrońcy mieli pełne ręce roboty. Polonia nastawiła się na kontrataki i niewiele brakowało aby w 4 minucie to nasz zespół objął prowadzenie. Szymon Zgarda ładnie podał do Krzysztofa Bartoszaka na wolne pole i tylko ofiarna interwencja Sławomira Janickiego daleko od własnego pola karnego uchroniła Chrobrego od straty bramki. W 13 minucie idealnie z rzutu rożnego dośrodkował Mateusz Machaj a piłkę głową do naszej bramki skierował Mikołaj Lebedyński. Po stracie bramki Polonia ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków jednak rywale dobrze się bronili. W 27 minucie z ostrego kąta uderzał Mikołaj Lebedyński ale pewną interwencją popisał się Łukasz Radliński. Siedem minut później po koronkowej akcji Polonii piłkę do bramki rywali skierował Krzysztof Bartoszak. Niestety wcześniej sędzia zasygnalizował pozycję spaloną naszego napastnika i to trafienie nie zostało uznane. W 39 minucie ponownie wspaniała interwencja Łukasza Radlińskiego ratuje nasz zespół od utraty drugiej bramki. Dwie minuty później ponownie górą jest nasz bramkarz który pewnie broni w sytuacji sam na sam z Mikołajem Lebedyńskim. Do końca pierwszej połowy wynik spotkania nie uległ zmianie.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Cały czas lekką przewagę miał Chrobry ale Polonia dzielnie walczyła o swoje. Jednak długo utrzymywał się wynik z pierwszej części spotkania. W 66 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damiana Buczmy głową piłkę w polu karnym przedłuża Adam Gajda a z bliska do bramki rywali pakuje ją Igor Jurga. Cztery minuty później zakotłowało się w naszym polu karnym, a całą sytuację wybiciem piłki głową z linii bramkowej wyjaśnił Oskar Kozłowski. W 71 minucie bardzo ładnie prawą stroną boiska przedarł się Michał Górzyński a będąc pod linią końcową dośrodkował piłkę w pole karne. Tam formalności dopełnił Krystian Pawlak który z bliska skierował piłkę do bramki Chrobrego. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i po dobrym meczu Polonia pokonała pierwszoligowego Chrobrego 2:1.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Radliński (46` Frąckowiak) – Kozłowski, Skrobosiński (65` Błaszak), Borucki (65` Wujec), Buczma, Chopcia (46` Górzyński), Zgarda, Kujawa (46` Jurga), Gajda, Wilk (46` Pawlak), Bartoszak (65` Nowak).
Chrobry wystąpił w składzie: Janicki (46` Abramowicz) – Ratajczak, Stolc, Repka, Pestka, Drewniak, Mandrysz, Machaj B., Machaj M., Zejdler, Ledebyński.
Bramki: Lebedyński (13`) – Jurga (66`), Pawlak (71`)
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.
-
W miniony weekend zespoły akademii rozgrały osiem z jedenastu zaplanowanych spotkań. Mimo trudnych warunków na boiskach część z nich udało sie rozegrać. Doskonałą formę potwierdzają nasi reprezentanci naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, czyli roczniki 2008-2010. Bliska wywiezienia punktu z Konina była Polonia 2011, ale trzy minuty przed końcem rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.