01.04.2023
Cenne trzy punkty w derbachW sobotę 1 kwietnia piłkarze Polonii Środa Wielkopolska rozgrywali kolejne spotkanie ligowe sezonu 2022/23. Do naszego miasta przyjechał zespół Jaroty Jarocin a kibice od początku tygodnia ostrzyli sobie zęby na derbowy pojedynek. Bo mimo że Jarota w tabeli znajduję się w dolnych rejonach to derby zawsze rządzą się swoimi prawami a w zawodnikach takie mecze uwalniają dodatkowe pokłady energii.
Od samego początku spotkanie było dość wyrównane a obydwa zespoły wzajemnie się badały. Było kilka dośrodkowań w pole karne czy to po jednej czy po drugiej stronie ale za każdym razem brakowało dokładności. W pierwszych trzydziestu minutach najgroźniejszą sytuację mieli goście gdy po dośrodkowaniu Jacka Pacyńskiego z rzutu rożnego głową na średzką bramkę uderzał Sebastian Kamiński ale z pomocą średzkiemu bramkarzowi przyszedł słupek. Co się nie udało gościom wykorzystali poloniści. W 37 minucie Jakub Giełda podał piłkę do biegnącego na skrzydle Antoniego Prałata. Były gracz Jaroty zabrał się z piłką, wpadł w pole karne i oddał niesygnalizowany strzał który kompletnie zaskoczył Jakuba Bauta a Polonia objęła prowadzenie. I tym jednobramkowym prowadzeniem Polonii Środa zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron Jarota ruszyła do odrabiania strat. Szczególnie aktywny był Miłosz Kowalski który parę razy przedarł się z piłką pod pole karne średzkiego zespołu ale na nasze szczęście jego uderzenie albo były zablokowane przez średzkich obrońców albo podały łupem Przemysława Frąckowiaka. Poloniści też mieli swoje okazje pod bramką rywala ale strzały Klaudiusza Milachowskiego, Jakuba Giełdy czy Antoniego Prałata padały łupem bramkarza Jaroty bądź były niecelne. Do końca spotkania żadnemu z zespołów nie udało się zdobyć bramki i po ostatnim gwizdku sędziego na stadionowym zegarze mieliśmy wynik jeden do zera do Polonii Środa która dzięki temu zwycięstwu awansowała na czwarte miejsce w tabeli.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Skrobosiński, Wujec, Żerkowski, Walczak, Kluczyński, Prałat, Giełda, Witkowski (65` Maślanka), Bartkowiak (78` Durueke), Drame.
Jarota Jarocin wystąpiła w składzie: Baut - Soiński, Kamiński, Stachowiak (71` Jędraszek), Pacyński, Ratajczyk, Idzikowski, Kowalski, Komendziński (85` Pech), Kryger, Saktura.
Żółte kartki: Saktura, Ratajczyk, Kowalski
Bramki: Prałat (37`)
Najnowsze aktualności
-
Zapraszamy Was na weekendowe transmisję spotkań zespołów Polonii Środa. Zaczynamy w sobotę 24 sierpnia spotkaniem Orlen I ligi kobiet Polonia Środa - Bielawianka Bielawa. Później szybko przeniesiemy się do Swarzędza na mecz III ligi Unia Swarzędz - Polonia Środa, a nasz maraton zakończymy w niedzielę spotkaniem V ligi Polonia II Środa - Górnik Konin.
-
Przed nami kolejny weekend obfitujący w emocje piłkarskie, których dostarczą nam zawodnicy akademii. W sobotę rozegranych zostanie pięć meczów, w tym trzy na boiskach w Środzie Wielkopolskiej. O godzinie 13:00 na boisko CTP1 wybiegną Polonia 2010 oraz Warta Poznań. Na godzinę 15:00 na płycie głównej zaplanowano mecz Polonii 2011 z Canarinhos Skórzewo. O godzinie 16:00 na CTP1 rozpocznie się z kolei pojedynek drugiego zespołu Polonii 2010 z Huraganem Pobiedziska.
-
W niedzielę zespół Polonii 2016 pod opieką trenera Radosława Falgiera wziął udział w turnieju Pleszew Cup 2024. Młodzi Poloniści przez blisko cztery godziny mieli okazję rywalizować z rówieśnikami z klubów takich jak UKS AP Reissa Kępno, Antonio Jarocin, Stal Pleszew oraz Pogoń Nowe Skalmierzyce. Do drużyny turnieju trafiło dwóch naszych zawodników, przedstawicieli każdej z drużyn: Antoni Furmanek oraz Szymon Serafiniak.
-
W środowe popołudnie piłkarze Polonii Środa w kolejnym spotkaniu trzeciej ligi podejmowali na własnym boisku Sokoła Kleczew. Pojedynki obu ekip to już takie ligowe klasyki. Oba zespoły na trzecioligowym poziomie są nieprzerwanie od sezonu 2011/12. Wtedy to też spotkały się po raz pierwszy. Do tej pory w sumie w oficjalnych meczach czy to ligowych czy pucharowych na przestrzeni ostatnich dwunastu lat oba zespoły spotkały się ze sobą 27 razy.