22.09.2014
Cenna wygrana polonistekNa kolejne spotkanie ligowe piłkarki Polonii Środa udały się do Gorzowa Wlkp. aby zmierzyć się z tamtejszym zespołem Stilon II Gorzów.
Od samego początku przewaga leżała po stronie Polonii. Już w 5 minucie Julia Mikołajczak daje prowadzenie naszemu zespołowi. Szybka bramka rozochociła średzki zespół który dążył do kolejnych trafień. Jednak brakowało skuteczności a także trochę szczęścia jak choćby przy strzale z rzutu wolnego Roksany Wojteckiej kiedy to piłka trafiła w poprzeczkę bramki Stilonu. Rywalki groźnie kontratakowały i o mało po jednej z takich akcji nie doprowadziły by do remisu jednak fantastycznie w naszej bramce spisywała się Emilia Krajewska. W 40 minucie spotkania doskonała dwójkowa akcja Roksany Wojteckiej i Urszuli Lewicz kończy się strzałem tej drugiej z około 7 metrów jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą cześć spotkania.
Druga połowa wyglądała niemal identycznie jak pierwsza część spotkania. Przewaga leżała po stronie polonistek ale brakowało skuteczności. W 64 minucie do prostopadłej piłki ruszyła Julia Mikołajczak i kiedy wydawało się że opanuje to podanie i stanie oko w oko z bramkarkę rywalek w ostatniej chwili jedna z piłkarek Stilonu zatrzymała naszą zawodniczkę faulem. Piłkarki swoją przewagę w tym meczu udokumentowały dopiero w ostatniej minucie spotkania kiedy to po dwójkowej akcji Laury Cichoń z Julką Mikołajczak ta druga umieszcza piłkę w bramce. Sędzia nawet już nie pozwolił wznowić gry tylko zakończył spotkanie. Ostatecznie więc Polonia pokonał Stilon 0:2.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Krajewska, Pajor, Zamkotowicz, Oczkowska, Wiśniewska, Ratajczak, Szukalska, Jędrzejczyk (60` Włodarczak (75` Cichoń)), Lewicz, Wojtecka, Mikołajczak
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 31 października juniorzy starsi udali się na pojedynek z zespołem Poznaniaka Poznań. Mecz odbył się w Poznaniu na boisku ze sztuczną trawą przy sztucznym oświetleniu. Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek zakończył się niestety porażką naszej drużyny 6:3, mimo prowadzenie do przerwy 2:3.