10.05.2015
Bramkowy remis z Nielbą (1998/99)W kolejnym spotkaniu ligowym juniorzy młodsi Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Nielbę Wągrowiec. Remis w tym meczu dawał naszej drużynie gwarancję utrzymania i możliwość spokojnego budowania zespołu na kolejny sezon rozgrywek, co miało wpływ na wagę tego spotkania.
Nasi chłopcy pierwszą połowę meczu grali bardzo nerwowo i nie potrafili dorównać gościom szczególnie w środkowej strefie boiska. Sporo błędów popełniała obrona, gdzie z przymusu grało dwóch nowych bocznych obrońców. Goście w pierwszych dwudziestu minutach mogli prowadzić trzy do zera, jednak w bramce grał niezawodny Dawid Włodarczak i nie pozwolił im zdobyć żadnej bramki. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i po nielicznej kontrze naszych dwóch napastników Denis Mutschke uciekł lewym skrzydłem boiska, dograł piłkę do Marcina Szymorka, a ten strzałem głową nie dał szans bramkarzowi gości. Z prowadzenia cieszyliśmy się tylko 9 minut, gdyż goście zdołali pokonać naszego bramkarza. Mieli jeszcze w pierwszej połowie możliwość podwyższenia wyniku, jednak nie potrafili wykorzystać rzutu karnego, który pewnie obronił nasz bramkarz. Po przerwie trener Polonii Ireneusz Janicki dokonał dwóch zmian i gra od tego momentu zdecydowanie się wyrównała. Nasz zespół podjął walkę w środkowej strefie boiska i rozbijał akcje Nielby, już w tej strefie. Pod koniec meczu to my mogliśmy rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, jednak dzisiaj najsilniejszymi punktami na boisku byli bramkarze i mecz zakończył się wynikiem remisowym 1:1. Za tydzień nasz zespół jedzie do Poznania na mecz z Wartą, skąd postara się przywieźć korzystny wynik.
Skład naszego zespołu: bramkarz- Dawid Włodarczak, obrona- Kamil Nawrot, Maciej Jóźwiak, Piotr Skrobosiński, Stanisław Kiel, pomoc- Mikołaj Janicki, Marcin Typański (65’Szymon Puzicki ), Adam Buczma (40’ Krzysztof Każmierczak), atak- Marcin Szymorek , Denis Mutschke, Wojciech Leporowski (40’Mikołaj Zys). W rezerwie pozostał: Kamil Drzewiecki.
Najnowsze aktualności
-
22.09.2020
Podtrzymać świetną passę
W piątek 25 września o godzinie 16:00 kolejne ligowe starcie czeka podopiecznych trenera Krzysztofa Kapuścińskiego. Tym razem nasz zespół zagra na własnym boisku a rywalem Polonii będzie Chemik Police. Choć rywal zajmuje trzecie od końca miejsce w tabeli to ostatnie spotkanie z Górnikiem Konin pokazało że nie wolno nikogo lekceważyć a sam mecz może być bardzo emocjonujący.
-
21.09.2020
Kolejny mecz młodych piłkarek
Meczem z zespołem KKPK Medyk Konin młode piłkarki Polonii Środa rozpoczęły swoją niedzielę. Mecz odbywał się w Środzie Wielkopolskiej na boisku przy ulicy Sportowej a pierwszy gwizdek rozbrzmiał punktualnie o godzinie 10.00.
-
21.09.2020
Pracowity weekend żaków (2013)
Pracowitą niedzielę mieli zawodnicy z rocznika 2013. Obie grupy rozegrały wyjazdowe mecze sparingowe.
-
21.09.2020
Osiem bramek w meczu z Red Boxem (2005)
W dniu 19.09.2020 juniorzy młodsi Polonii Środa podejmowali na własnych obiektach zespół Red Box AP Poznań. Mecz rozgrywany był na głównej płycie Stadionu Średzkiego.
-
21.09.2020
Pewna wygrana średzian (2010)
W sobotnie przedpołudnie na orliku przy ulicy Lipowej swój kolejny mecz rozgrywał zespół orlików starszych. Przeciwnikiem polonistów był zespół Victorii Września.
-
21.09.2020
Gry kontrolne żaków (2012)
Bardzo intensywnie miniony weekend spędzili Poloniści z rocznika 2012. Podopieczni Trenerów Radosława Falgiera i Adriana Błaszaka rozegrali łącznie 3 gry kontrolne.
-
21.09.2020
Warta wygrywa z Polonią (2006)
W sobotę 19 września poloniści podejmowali na własnym boisku lidera swojej grupy czyli Wartę Poznań, która pierwsze cztery kolejki ligowe wygrała. Spotkanie rozegrano na płycie głównej Stadionu Średzkiego, co też zgromadziło na trybunach wielu kibiców ze Środy jak i z Poznania.
-
21.09.2020
Cenna wygrana rezerw
Z bardzo cenną - trzypunktową zdobyczą wróciły rezerwy Polonii z trudnego terenu w Baborówku. Od pierwszych minut niedzielnego spotkania rywale głęboko cofnęli się pod własną bramkę, licząc na okazje do szybkiego ataku i stałe fragmenty gry. Z kolei, długie utrzymywanie się przy piłce nie przynosiło polonistom oczekiwanych korzyści, bo trudno przychodziło im tworzenie groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy. W 40 min, po wrzucie z autu i zbyt krótkim wybiciu piłki z naszego pola karnego, miejscowi po precyzyjnym strzale niespodziewanie objęli prowadzenie. Na szczęście nasz młody zespół zareagował właściwie po stracie bramki i jeszcze przed przerwą po bardzo ładnym strzale głową M. Stoleckiego wyrównał wynik spotkania. Ten gol ostudził zapędy gospodarzy i dał wiarę naszej drużynie w końcowe zwycięstwo.