25.04.2017
Bolesna porażka z AP Dębiec Poznań (2004)W niedzielne południe zawodnicy z rocznika 2004, rozgrywający swoje spotkania w I lidze okręgowej zmierzyli się w ramach 4 kolejki rundy rewanżowej z AP Dębiec Poznań, z zespołem z dolnej półki ligowej tabeli.
Po ostatnich dwóch porażkach z czołowymi zespołami zespół chciał przerwać tą złą passę właśnie tym spotkaniem z zespołem który walczy o ligowy byt. Jeszcze nie tak dawno w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej poloniści wygrali z zespołem z Poznania 4-1, dlatego apetyt na wygraną i punkty był wielki. Warunki tego dnia nie sprzyjały zawodnikom. Wiał silny wiatr a w połowie spotkania padał grad. Po początkowym badaniu się przez obydwie strony przewagę na boisku przejął nasz zespół, który dłużej utrzymywał się przy piłce i swoich sił próbował grając często przez boczne sektory boiska. Dzięki temu poloniści stworzyli sobie kilka ciekawych akcji, lecz zabrakło wykończenia. W 8 min spotkania po płaskim dośrodkowaniu piłki przez Filipa Łasochę bramkę dla Polonii zdobył Nikodem Dymski. Po zdobytej bramce poloniści poszli za ciosem chcąc zdobyć kolejne trafienie, ale w 12 min przy wprowadzeniu piłki do gry przez bramkarza poloniści popełnili błąd, który kosztował zespół utratę bramki. Można było potraktować to jeszcze jako wypadek przy pracy, ale to co stało się w 14 min już nie. Poloniści źle rozegrali atak pozycyjny stracili piłkę pod polem karnym gości, którzy dwoma podaniami przemieścili się na połowę naszego zespołu a zawodnik z Dębca dośrodkował piłkę prosto na nogę swojemu napastnikowi który strzałem z pierwszej piłki z powietrza nie dał żadnych szans Sebastianowi Ciesielskiemu. Tak więc mecz w przeciągu kilku minut obrócił się o 180 stopni. Gdy goście wyszli na prowadzenie w meczu było widać u nich motywację, zaangażowanie w grę obronną a poloniści niestety stanęli w miejscu. Do końca pierwszej części pomimo kilku prób niestety nie udało się już polonistom doprowadzić do remisu. Na drugą część goście wyszli bardziej nastawieni na obronę i wybijanie długich piłek. Ale nasz zespół nie umiał poradzić sobie w ataku z tak prostymi środkami jakie stosowali przyjezdni. Gra naszych zawodników przypominała „walenie głową w mur” brakowało jakości w rozegraniu piłki a upływający czas sprawiał, że poloniści zaczynali popełniać błędy w prostych aspektach technicznych takich jak przyjęcie i podanie piłki. Z biegiem czasu robiło się nerwowo, dodatkowo zaczął padać grad, goście często dokonywali zmian aby wybić z rytmu naszych zawodników co im się udawało. W 53 min AP Dębiec po nielicznej z kontr na skrzydle zdobywa bramkę na 1-3 i w zasadzie było już po meczu. Po tej bramce poloniści nie potrafili się już zebrać do jakiegokolwiek ataku, natomiast zespół gości łapiąc wiatr w żagle konsekwentnie dążył do zdobycia kolejnych bramek co przyniosło powodzenie a dobiło zespół Polonii, który kolejne dwa gole stracił w 57 i 59 min spotkania. Była to chyba najlepsza końcówka meczu w wykonaniu zespołu z Poznania, którzy pokazali że nie zawsze wygrywa zespół lepszy piłkarsko. Dlatego też brawa należą się dla Akademii z Dębca, którzy pomimo swojej nieciekawej sytuacji w tabeli walczą do samego końca. Poloniści natomiast rozegrali jedno z najsłabszych spotkań na własnym boisku. Niewątpliwie bramka na 1-3 ustawiła mecz, ale w naszym zespole zabrakło niestety ducha walki, determinacji i gry zespołowej. Okazja do poprawienia sobie humorów i przełamania złej passy będzie w najbliższą sobotę w Owińskach, gdzie poloniści zagrają z Błękitnymi. Patrząc na ligową tabelę będzie to spotkanie o 6 punktów.
Polonia zagrała w składzie: S. Ciesielski, W. Stępień, D. Boniecki, J. Szymczak, R. Rubach, F. Łasocha, M. Kaczmarek, N. Dymski, K. Kaźmierczak, J. Lammel, F. Kaczmarek, M. Janiszewski, F. Łuczak, D. Budziński, A. Krotofil
Najnowsze aktualności
-
19.07.2025
Porażka z rezerwami Pogoni
W sobotę 19 lipca piłkarze Polonii Środa Wielkopolska rozegrali kolejne dwa spotkania towarzyskie. Tym razem sztab szkoleniowy podzielił zespół na dwie ekipy tak żeby każdy z zawodników zagrał pełne 90 minut. W pierwszym meczy podopieczni Macieja Rozmarynowskiego w Szczecinie zmierzyli się z drugim zespołem Pogoni.
-
18.07.2025
Terminarz Proton klasy A 2025/2026 - runda jesienna
Wydział Gier i Ewidencji Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej opublikował terminarz Proton klasy A, grupy IV na sezon 2025/2026.
-
17.07.2025
Nowy sezon coraz bliżej!
Już 1 sierpnia wracamy do gry – i to od razu mocnym akcentem! Nasz zespół zmierzy się z drużyną Błękitnych Stargard w meczu otwierającym sezon. Liczymy na pełne trybuny i gorącą atmosferę – a przede wszystkim na Waszą obecność!
-
17.07.2025
Miłosz Garstkiewicz wraca do Polonii Środa !!!
Nie zwalnia tempa transferowa ofensywa Polonii Środa Wielkopolska. Kolejnym zawodnikiem który dołącza do „bandy Rozmarynowskiego” jest dobrze znany w naszym mieście i bardzo utalentowany bramkarz.
-
16.07.2025
Składy lig wojewódzkich w rundzie jesiennej 2025/2026
Wydział Gier i Ewidencji Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej wraz z Wydziałem Szkolenia i Piłkarstwa Młodzieżowego opublikowały składy składy grup 1. i 2. lig wojewódzkich w kategoriach junior, trampkarz oraz młodzik. Tym samym swoich rywali w rozgrywkach ligowych poznały Polonia 2009, Polonia 2010 I, Polonia 2010 II, Polonia 2011, Polonia 2012, Polonia 2013 oraz Polonia 2014.
-
15.07.2025
Terminarz Centralnej Ligi Juniorek U-16 - runda jesienna
Departament Piłkarstwa Kobiecego Polskiego Związku Piłki Nożnej opublikował terminarz Centralnej Ligi Juniorek do lat 16 na sezon 2025/2026.
-
14.07.2025
PP: Zespoły Polonii poznały rywali w I rundzie
W piątek 11 lipca Wielkopolski ZPN przeprowadził losowanie I rundy okręgowego Pucharu Polski. Do gry na tym etapie przystąpią dwa zespoły naszego klubu - Polonia III (beniaminek klasy A) oraz Polonia 2010.
-
12.07.2025
Druga letnia porażka
W sobotę 12 lipca piłkarze Polonii Środa rozegrali drugi kontrolny mecz tego lata. Tym razem rywalem podopiecznych Macieja Rozmarynowskiego był przedstawiciel trzeciej grupy trzeciej ligi Lechia Zielona Góra. Spotkanie odbywało się na rewelacyjnie przygotowanym boisku w Zielonej Górze, ale piłkarzom nieco przeszkadzał intensywnie padający deszcz.