OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

03.05.2016

Bolesna porażka w Baranowie (2004)

Na sobotę 30 kwietnia zaplanowana została 6 kolejka w grupie mistrzowskiej młodzika młodszego. Ten dzień na pewno długo zostanie w pamięci naszych zawodników.

Spotkanie z Akademią Reissa Poznań miało być walką o drugie miejsce i choć jesteśmy dopiero na półmetku rozgrywek w tej grupie to sytuacja w tabeli zaczyna się powoli klarować. Między dwoma zainteresowanymi drużynami był jeden punkt różnicy. Dotychczas  oba zespoły miały na swoim koncie po 4 zwycięstwa i nasz zespół miał jedną porażkę a AR Poznań zamiast przegranej remis. Patrząc również na wyniki gospodarzy z innymi zespołami można było przypuszczać że to spotkanie będzie wyrównane i bardzo emocjonujące. W ten słoneczny dzień warunki do gry były bardzo dobre. Niestety ale początek spotkania to bardzo ospała postawa naszych zawodników. Już w 30 sekundzie meczu Akademia Reissa wyszła na prowadzenie po wcale niegroźnej akcji, praktycznie bez udziału naszych obrońców i pomocników. Ten stracony gol nic nie wniósł pozytywnego do gry naszego zespołu. Wydawać się mogło że gdy zawodnicy dostali na początku tak mocnego kopa ruszą do ataku, ale sytuacja wyglądało zupełnie inaczej. Poloniści nie mogli wyprowadzić żadnej akcji z własnej połowy. Akademia Reissa zepchnęła nasz zespół pod pole karne. Druga bramka padła w 14 minucie po rzucie rożnym, kiedy to po dośrodkowaniu piłki pięknym uderzeniem głową popisał się zawodnik Akademii, który wygrał pojedynek główkowy z wyższym od siebie obrońcom. Zabrakło też komunikacji na linii bramkarz- obrońcy. Nasz zespół nie miał pomysłu jak zaskoczyć w ten dzień bardzo dobrze grający zespół gospodarzy. Sporadycznie długie piłki były zagrywane na naszych szybkich skrzydłowych ale i tutaj nie szło w pojedynkę jeden na jeden z przeciwnikiem. Środek boiska zupełnie opanowany był przez zawodników AR poloniści zupełnie niepotrzebnie cofali się głęboko dając dużo miejsca na rozgrywanie piłki rywalowi. Gospodarze oddali mnóstwo strzałów piłka kilka razy centymetry mijała naszą bramkę. Poloniści w przeciągu całej połowy oddali jeden słaby celny strzał Adama Krotofila i raz w dobrej sytuacji znalazł się Filip Łasocha, któremu piłka spadła pod nogi, lecz nic z tego nie wynikło gdyż nasz zawodnik zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Do przerwy zasłużenie prowadzili gospodarze 2-0.

W przerwie w szatni zawodnicy długo rozmawiali z trenerem chcąc poprawić swoją grę. Niestety mimo mobilizacji widać było brak zaangażowania i wiarę w końcowy sukces. Dodatkowo w głowach wszystkich zawodników tkwił brak obecności Roberta Rubacha, który ze względów zdrowotnych nie zagra już prawdopodobnie do końca sezonu. A jest to zawodnik bez którego zespół nie potrafi grać na swoim poziomie co widać było i w tym meczu. Druga połowa zaczęła się od ataków gospodarzy, którzy od linii obrony budowali swoje akcje a nasi zawodnicy mogli tylko temu się przyglądać. Kolejne trafienia były kwestią czasu i tak kolejno w 34, 35 oraz 40 minucie gospodarze zdobyli kolejne trzy bramki wszystkie wyglądały tak samo czyli wyciągnięcie naszych zawodników w głąb pola i zadanie ciosu. Praktycznie bramkarz AR był bez pracy na palcach jednej ręki można było wyliczyć jego kontakty z piłką. Natomiast nasz bramkarz miał ręce pełne roboty i pomimo że skapitulował pięć razy kilka razy miał wiele szczęście i kilka sytuacji też wybronił. Ogólnie nasz zespół nie miał środka w tym meczu a linia obrony była „dziurawa” gospodarzom bardzo łatwo przychodziło wygrywanie pojedynków jeden na jeden z piłką. Krótko mówiąc poloniści powinni się cieszyć, że to spotkanie nie zakończyło się dwucyfrowym wynikiem a tylko 5-0. Porażka ta boli, ale jest to przykład że grając na takim poziomie (grupa mistrzowska) też zdarzają się chwile słabości i niepowodzenia z których trzeba szybko wyciągnąć wnioski. Teraz zawodnicy z trenerem muszą szybko skorygować błędy z tego spotkania aby w następnym przełamać się i zagrać na swoim poziomie. W najbliższą sobotę do Środy zawita kolejna Akademia Piłkarska z Poznania. O godzinie 14:30 poloniści zagrają na naszych obiektach z Akademią Piłkarską Dębiec Poznań, która w tabeli jest tuż za nami. Trener i zawodnicy dziękują kibicom, którzy byli z zespołem do końca na dobre i złe i wspierali zespół w trudnych chwilach

W Baranowie zagrali: S. Ciesielski, W. Stępień, D. Budziński, J. Szymczak, D. Boniecki, J. Lammel, F. Kaczmarek, F. Łasocha, A. Krotofil, M. Janiszewski, J. Walczak, M. Kaczmarek, N. Dymski, K. Kaźmierczak, F. Łuczak

Najnowsze aktualności

  • 26.09.2024

    Porażka z SF Luboń (2013)

    Kolejny mecz w 2. lidze okręgowej rozegrała Polonia 2013 II, która tym razem mierzyła się na własnym boisku z drużyną Szkoły Futbolu z Lubonia. Poloniści przegrali 0:14 (0:6).

  • 26.09.2024

    Bez punktów w Baranowie (2013)

    Nie udał się sobotni wyjazd do Baranowa zespołowi Polonii 2013. Podopieczni Dawida Nitki i Bartosza Tomaszewskiego przegrali 3:9 (0:5) w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Bramki dla naszej drużyny strzelili Jakub Przybyłek oraz Sebastian Ciszewicz - dwie.

  • 26.09.2024

    Porażka z LPFA Krzykosy (2012)

    W sobotę kolejny mecz w 2. lidze okręgowej rozegrała druga grupa rocznika 2012 naszej akademii. Młodzi Poloniści na boisku CTP przegrali z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy 0:16 (0:5).

  • 26.09.2024

    Wysoka wygrana w Krotoszynie (2012)

    Intensywny weekend mają za sobą zawodnicy z rocznika 2012. W meczu 1. ligi wojewódzkiej Polonia 2012 wygrała na wyjeździe aż 13:2 (5:2) z zespołem Akademii Talentów Krotoszyn. Poloniści pozostają niepokonani i prowadzą w rozgrywkach, choć tyle samo punktów zgromadziła Polonia 1912 Leszno. Druga drużyna rywalizująca w 1. lidze okręgowej przegrała swój wyjazdowy mecz z Avią Kamionki 1:6. Ponadto drużyna rozegrała w niedzielę dodatkowy mecz w zastępstwie za zespół juniorek Polonii. W meczu 2. ligi okręgowej C2 (rocznik 2011) nasz zespół wysoko wygrał w UKS-em Śrem.

  • 25.09.2024

    Z nową miotłą w Świnoujściu

    W sobotę 28 września piłkarze Polonii Środa rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Tym razem nasz zespół uda się do Świnoujścia na pojedynek z tamtejszą Flotą.

  • 25.09.2024

    Sześć punktów na start (Juniorki)

    Od dwóch zwycięstw rozpoczęły juniorki Polonii rywalizację w lidze wojewódzkiej. Polonistki najpierw na własnym boisku wygrały 3:2 (0:1) ze Sparks Poznań po trzech golach Nikoli Jeziorskiej, natomiast w niedzielę na wyjeździe 4:0 pokonały drużynę Medyka II Konin. Bramki w tym meczu zdobywały Wiktoria Nowicka - dwie, Blanka Olejnik oraz Nikola Jeziorska.

  • 25.09.2024

    Domowa porażka z Liderem (2011)

    Mimo walecznej postawy nie udało się Polonistom z rocznika 2011 pokonać na własnym boisku Lidera Swarzędz. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, ale po przerwie zespół Polonii nie ustrzegł się błędów i przegrywał 0:2. Polonia szybko złapała kontakt po trafieniu Kuby Kucharskiego, ale jak się potem okazało był to jedyny gol tego dnia dla naszej drużyny. Goście natomiast przypieczętowali swoje zwycięstwo trafiając jeszcze w 68. minucie. Dobrze z kolei spisał się drugi zespół, który w wyjazdowym pojedynku wygrał 8:5 (3:1) z MKS Trzemeszno.

  • 25.09.2024

    Zwycięstwo w Solcu z LPFA (2010)

    Trzy punkty w Solcu wywalczyła druga drużyna rocznika 2010, która rywalizuje w 2. lidze okręgowej! Poloniści wygrali z grającym tam LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy 3:0, choć do przerwy gole nie padały. Do siatki rywali dwa razy trafił Marcel Kaleta, a jednego gola zdobył Dawid Gołębiak. Po dwóch meczach nasz zespół ma na koncie cztery punkty.

SPONSORZY

SPONSORZY
PARTNER PLATINIUM
PARTNER GOLD
PARTNER SILVER
PARTNER PREMIUM
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.