24.10.2011
Bezbramkowy remis młodzików z Warta PoznańW niedzielne bardzo chłodne przedpołudnie młodzicy Polonii Środa Wlkp. udali się na mecz rewanżowy do Warty Poznań. W pierwszym spotkaniu padł wynik remisowy 1:1. Tym razem nasi zawodnicy także stanęli na wysokości zadania i po bardzo dobrym meczy zremisowali bezbramkowo z wyżej notowanym przeciwnikiem.
Mecz odbył się na dużym boisku im. Szyca, na którym murawa dawała wiele do życzenia. Początek meczu to próba szybkich ataków Warciarzy, którzy chcieli jak najszybciej zdobyć bramkę. Ta sztuka jednak była trudna do zrealizowania bowiem Poloniści zagrali bardzo dobre zawody, wywiązując się prawie ze wszystkich założeń taktycznych. Z minuty na minutę dając się wyszaleć Poznaniakom, Polonia także pokusiła się o kilka dobrych i składnych akcji. Szybka zespołowa akcja zostaje przerwana faulem na Macieju Chudym w okolicy pola karnego, lecz do piłki doszedł Kacper Szymczak, lecz przegrał pojedynek 1 na 1 z obrońcą. W odpowiedzi bardzo dobra interwencja naszego bramkarza Łukasza Spychały, który pewnie broni uderzenie z dystansu napastnika rywali. Gospodarze ciągle próbowali przedostać się pod nasze pole karne, lecz w dniu dzisiejszym doskonale spisywała się formacja obronna wspierana przez dwóch defensywnych pomocników Kacpra Grabowskiego i Filipa Lesińskiego, którzy wygrywali dużo indywidualnych pojedynków. W 18 minucie ponownie w roli głównej jest nasz bramkarz, który paruje piłkę na rzut rożny. Kilka chwil później indywidualna akcja Macieja Chudego w polu karnym kończy się uderzeniem i wyjściem piłki na rzut rożny. Po dośrodkowaniu Bartka Bartkowiaka z narożnika pola silnym uderzeniem popisuje się Kacper Grabowski, lecz lecącą piłkę w okienko bramki doskonale broni bramkarz Warty. W 23 minucie Polonia może mówić o wielkim szczęściu. W niegroźnej sytuacji obrońca wycofuje piłkę do bramkarza, niestety Łukasz Spychała na nierównym boisku kiksuje i do piłki dobiega napastnik Warty, który uderzeniem z 10 metrów nie trafia do pustej bramki. Po chwili sędzia kończy pierwszą połową.
W drugiej odsłonie na boisku pojawili się Wojciech Łuczak i Mateusz Wujek, którzy swoimi szybkimi akcjami w bocznych strefach boiska jeszcze bardziej zagrażali defensywie Warty. W 30 minucie indywidualna akcja Mateusza Wujka kończy się zablokowaniem w polu karnym, a chwilę później dobre uderzenie Bartka Bartkowiaka z dystansu przechodzi minimalnie nad poprzeczką. Poloniści od początku zdecydowanie zaatakowali, co mogło się w końcu skończyć strzeleniem bramki. W 36 minucie mocne uderzenie z dystansu paruje bramkarz, do piłki dobiega Maciej Chudy, który z ostrego kąta próbuje trafić do pustej bramki. Sztuka ta jednak się jemu nie udaje a piłka uderza w boczna siatkę. Nasz napastnik mógł także w tej sytuacji dograć piłkę do nabiegającego Mateusza Wujka będącego na 5 metrze, lecz niestety nie zauważył lepiej ustawionego kolegi. Trochę podrażnieni takim obrotem sprawy Warta w ostatnich fragmentach gry zdecydowanie zaatakowała. Efektem tego było kilka dobrych sytuacji. Po jednej z nich mocne uderzenie z pola karnego blokują nasi obrońcy, a chwilę później dobrze interweniuje bramkarz Polonii. Poznaniacy także zostają kilka razy złapani na spalonym, czego efektem była dobra zrozumiała gra naszej defensywy. Ostatnie minuty do już wymiana ciosów w środku pola, podczas której dochodzi do kilku ostrych spięć. W 50 minucie sędzia kończy bezbramkowe zawody.
Z przebiegu gry zespół Warty miał przewagę i prezentował lepsze walory techniczne utrzymując się dłużej przy piłce. Poloniści natomiast zagrali bardzo ambitnie, walcząc od pierwszej do ostatniej minuty wszystkimi siłami. Oprócz walki Polonia stwarzała także sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Jednak w roli głównej w dzisiejszym meczu wystąpili bramkarze. Wynik remisowy jest dużym sukcesem naszego zespołu, na który zapracowali wszyscy zawodnicy występujący w dzisiejszym meczu.
Za tydzień ostatni mecz młodzików w tym roku. Na własnym boisku w sobotę 29 października o godz. 11.00 Polonia podejmie Szóstkę Śrem. Stawka tego pojedynku jest bardzo wysoka – walka o drugą lokatę, która przy odrobinie szczęścia może dać awans do grupy mistrzowskiej.
Polonia w meczu z Warta zagrała w składzie:
Łukasz Spychała – Kacper Furmanek, Marcel Graczyk, Patryk Ratajczak, Jakub Włodarz – Kacper Grabowski, Filip Lesiński – Grzegorz Małolepszy, Bartek Bartkowiak, Kacper Szymczak – Maciej Chudy.
Na zmiany wchodzili: Mateusz Wujek, Wojciech Łuczak, Jakub Maliński.
Najnowsze aktualności
-
Ku końcowi zbliżają się rozgrywki trzeciej ligi sezonu 2023/24. Do rozegrania zostały dwie kolejki. W tej przedostatniej poloniści po raz ostatni w tym sezonie zagrają na własnym boisku a ich rywalem będzie Sokół Kleczew. Obie ekipy w tym sezonie mierzyły się ze sobą dwa razy i dwukrotnie górą byli poloniści. Pojedynki obu ekip to już takie ligowe klasyki. Oba zespoły na trzecioligowym poziomie są nieprzerwanie od sezonu 2011/12. Wtedy to też spotkały się po raz pierwszy. Do tej pory w sumie w oficjalnych meczach czy to ligowych czy pucharowych na przestrzeni ostatnich dwunastu lat oba zespoły spotkały się ze sobą 26 razy.
-
Zespół juniorek rozegrał w weekend dwa spotkania, ale nie udało się w nich wywalczyć żadnego punktu. W lidze wojewódzkiej juniorek Polonistki przegrały 0:2 z prowadzącym w tabeli Sparks Poznań, natomiast w III lidze okręgowej C2 nasze piłkarki wsparte zawodnikami z Polonii 2010 II przegrały 1:4 z Przemysławem Poznań.
-
W sobotę kolejne wysokie zwycięstwo odniósł zespół młodzików młodszych Polonii (rocznik 2012). Tym razem Poloniści na boisku w Jarocinie wygrali aż 12:0 (2:0) z Jarotą Jarocin. Do przerwy gospodarze stawiali opór, ale druga połowa to prawdziwy festiwal strzelecki naszej drużyny. Na listę strzelców wpisało się aż sześciu zawodników Polonii.
-
Pierwsze w tej rundzie punkty straciła Polonia 2011, która po ciekawym meczu zremisowała 4:4 (3:3) z Lubońskim Klubem Sportowym. Mimo to nasz zespół zwiększył swoją przewagę nad wiceliderem, bo Warta Śrem przegrała z Pogonią Książ Wielkopolski. Dla Polonii po dwa gole zdobyli Jan Marciniak oraz Oskar Różewicz.
-
Polonia 2010 w niedzielę na Stadionie Średzkim przegrała 3:4 (1:1) z Górnikiem Konin w meczu ligi profesjonalnej C2. Nasz zespół dwukrotnie gonił wynik i przegrywał już nawet 1:3, ale w 73. minucie doprowadził do remisu. W 77. minucie goście zdobyli jednak decydującego gola i utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. Poloniści tego dnia stwarzali dużą liczbę sytuacji bramkowych, ale byli bardzo nieskuteczni.