OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

10.10.2010

Bezbramkowy remis juniorów

W niedzielę 10 października zespół juniorów straszych rozegrał kolejne spotkanie w ramach Wielkopolskiej Ligi. Nasi zawodnicy udali sie do Gniezna, na mecz z Mieszkiem. Przez 90 minut nikomu nie udało sie zdobyć bramki, i spotkanie zakonczyło sie wynikiem bezbramkowym.

 

Początek spotkania, które zostało rozegrane przy bardzo słonecznej pogodzie, należało do Polonistów. Już w 2 minucie bramkarza gospodarzy próbuje zaskoczyć Krystian Pawlak, lecz piłka przechodzi obok słupka. Kilka chwil później ten sam gracz uderza niecelnie głową po dośrodkowaniu Jakuba Wiśniewskiego. Poloniści mają optyczną przewagę, lecz nie mogą udokumentować jej zdobyciem bramki. W 23 minucie uderzenie Bartka Cechmanna jest także niecelne, po ładnej kombinacyjnej akcji. Natomiast w 31 minucie uderzenie głową Adriana Błaszaka jest zbyt słabe aby zaskoczyć bramkarza. Pod koniec I połowy przebudzili się gospodarze, którzy kilka razy groźnie zaatakowali. Najpierw znakomicie broni nasz bramkarz Przemysław Pietrzak uderzenie z 6 metrów, a chwile później po rzucie rożnym piłka przechodzi nad poprzeczką. W 44 minucie w niegroźnej sytuacji w polu karnym fauluje Piotr Leporowski i sędzia dyktuje rzut karny. Na nasze szczęście w bramce doskonale spisuje się Przemek Pietrzak i pewnie broni uderzenie z 11 metra zawodnika Mieszka. Do przerwy wynik remisowy 0:0.
II połowa to ponowne zdecydowane ataki Polonistów, którzy z minuty na minutę są co raz groźniejsi. Zespół Mieszka natomiast wycofał się do defensywy i liczył na szybkie kontry. W 51 minucie po akcji prawa strona boiska Jakuba Wiśniewskiego i dograniu piłki wzdłuż linii bramkowej powinna paść bramką dla Polonistów. Jednak tylko w sobie znany sposób Bartosz Cechamann nie potrafił uderzyć piłki do pustej bramki z odległości 1 metra. Była to najlepsza sytuacja do objęcia prowadzenia. Nie zrażeni ta sytuacja Polonia ciągle atakuje, a w bramce gospodarzy dobrze broni bramkarz Mieszka. W 67 minucie ponowna akcja prawą stroną boiska i tym razem Adrian Błaszak dogrywa piłkę wzdłuż linii, której tym razem także do pustej bramki nie skierował Krystian Pawlak. Jego uderzenie z 2 metrów przeszło obok słupka. Jeżeli takich setek nie potrafimy wykorzystać to meczu na pewno nie da się wygrać. Widząc nieporadność naszych napastników gospodarze także zaatakowali. I ponownie doskonała interwencja naszego bramkarza w 72 minucie ratuje nas od straty bramki. Ostatnie 15 minut meczu to już dominacja Polonii, która wszelkimi siłami dąży do zwycięstwa. Atak 5:3 na bramkę Mieszka kończy się złym rozegraniem naszego napastnika. A uderzenie z dystansu Krystiana Pawlaka, Dominka Muchy i Piotra Leporowskiego kończą się dobrymi paradami bramkarza. W 80 minucie kiks bramkarza po dośrodkowaniu z boku boiska Krystiana Pawlaka kończy się niemal bramką samobójczą, jednak piłka o milimetry przechodzi obok słupka. W 88 minucie uderzenie Arka Pawlaka z pola karnego jest niecelne.
 
Mecz kończy się bezbramkowym remisem. Oba zespoły stworzyły sobie po 2 setki, jednak to z przebiegu meczu nasz zespół zasłużył na zwycięstwo.
 
Kolejny mecz Poloniści rozegrają już w niedzielę 17 października o godz. 11.00 na własnym boisku z Sokołem Kleczew.

Poloniści wystapili w składzie:

Przemysław Pietrzak - Szymon Pawłowski (75`- Dominik Mucha), Michał Okninski (87` - Dawid Fibner), Tomasz Kostecki, Marek Matysiak - Marcin Falgier, Adrian Błaszak (80` - Bartek Paczkowski), Piotr Leporowski - Bartosz Cechamnn (65` - Dominik Baziór), Jakub Wiśniewski (75` - Arkadiusz Pawlak), Krystian Pawlak.

Najnowsze aktualności

SPONSORZY

SPONSOR GŁÓWNY
PAKIET ZŁOTY
PAKIET SREBRNY
BRĄZOWY PARTNERZY
SPONSORZY KOBIET
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.