03.09.2021
Bez punktów z KP StarogardW meczu szóstej kolejki III ligi grupy 2 piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku zespół KP Starogard Gdański. Dla naszego zespołu było to drugie z rzędu spotkanie ligowe na własnym boisku i kolejna okazja do zainkasowania kompletu punktów.
Spotkanie lepiej rozpoczęli piłkarze Polonii Środa. To nasz zespół był częściej przy piłce i atakował bramkę rywala. W 5 minucie świetnym uderzeniem z około 16 metrów popisał się Damian Buczma ale na posterunku był bramkarz rywali Arkadiusz Moczadło. W 10 minucie po szybkim kontraktu gości Michał Wohlert dośrodkował piłkę wprost na głowę Filipa Sosnowskiego ale na nasze szczęcie jego strzał zatrzymał się na poprzeczce średzkiej bramki. Ten sam zawodnik ponownie na średzką bramkę uderzał w 20 minucie ale tym razem na nasze szczęście piłka przeszła nad poprzeczką. W 33 minucie swoją okazję miała Polonia Środa. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Damiana Buczmy strzałem głową na bramkę próbował zamienić Adam Borucki ale najlepszy strzelec naszego zespołu nieznacznie się pomylił. W 38 minucie jeden z zawodników Polonii Środa faulował w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny dla rywali. Do piłki podszedł Filip Sosnowski ale Mateusz Janczar świetnie wyczuł intencje strzelca i pewnie obronił uderzenie rywala z 11 metrów. W ostatnich sekundach pierwszej części spotkania to Polonia mogła wyjść na prowadzenie ale świetnej sytuacji nie wykorzystał Przemysław Brychlik. Ostatecznie pierwsza część spotkania kończy się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron jako pierwsi swoją okazję mieli rywale. W 51 minucie urwał się średzkim obrońcą Michał Wohlert ale na nasze szczęście jego uderzenie po długim słupku zatrzymało się na słupku średzkiej bramki. Chwilę później swoją okazję miał Patryk Moskiewicz ale jego uderzenie po minięciu Mateusza Janczara zatrzymało się na wracającym Janie Andrzejewskim. W odpowiedzi na bramkę rywali uderzał Jędrzej Drame ale z obroną jego strzału nie miał większych problemów bramkarz KP Starogard. W 62 minucie swojego szczęścia próbował Adam Borucki ale jego uderzenie głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego było minimalnie niecelne. W 65 minucie goście objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w naszym polu karnym wyskoczył Arkadiusz Korpalski i pewnym strzałem skierował piłkę do bramki. Polonia Środa do końca spotkania próbowała doprowadzić do wyrównania ale rywale mądrze się bronili i zdołali utrzymać prowadzenie do końca spotkania. Ostatecznie Polonia przegrywa z KP Starogard 0:1 (0:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Janczar – Andrzejewski, Borucki, Skrobosiński (46` Wujec), Kozłowski, Nowak (60` Milachowski), Buczma (76` Giełda), Zgarda, Brychlik (55` Drame), Kujawa (46` Bartkowiak), Antkowiak.
KP Starogard wystąpił w składzie: Moczadło – Moskiewicz (82` Armatowski), Wohlert (71` Jasiński), Kowalczyk, Górski, Manuszewski, Sosnowski (89` Frygier), Banaczek (89` Wiśniewski), Korpalski, Kowalczyk, Bach.
Żółte kartki: Andrzejewski, Borucki, Zgarda – Wohlert, Korpalski
Bramki: Korpalski (65`)
Najnowsze aktualności
-
Trampkarze młodsi Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2008) zagrają w finale baraży o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-15! W pierwszym meczu Poloniści wygrali 4:2 (2:2) z UKS AP Reissa Poznań. Choć szybko objęli dwubramkowe prowadzenie to tuż przed przerwą goście zdołali wyrównać. W końcówce meczu dwa gole strzelił jednak niezawodny Mikołaj Kowalski. W rewanżu rozegranym w Baranowie emocji nie brakowało. Poznaniacy już w 8. minucie wyszli na prowadzenie, ale kilka minut przed końcem meczu z rzutu karnego do remisu doprowadził Mikołaj Kowalski. W finale baraży rywalem Polonii będzie Jaguar Gdańsk. Pierwszy mecz zostanie rozegrany na Stadionie Średzkim w środę o godzinie 16:30. Rewanż w weekend w Gdańsku.
-
W meczach 12. i 13. kolejki zespół trampkarzy starszych poniósł dwie porażki. Najpierw przegrali 1:3 (1:2) z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski, a jedynego gola dla naszego zespołu strzelił Oskar Popis. W niedzielę natomiast Poloniści przegrali 0:7 (0:3). Warto zaznaczyć, że w tych meczach drużynę wspierali zawodnicy z roczników 2008, a nawet 2009. Za tydzień w ostatnim meczu średzka drużyna zagra na wyjeździe z Antonio Jarocin.
-
W meczu przedostatniej 13. kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 Polonia Środa Wielkopolska niestety przegrała na wyjeździe aż 1:9 (1:6) z UKS AP Reissa Poznań. Honorową bramkę dla Średzian strzelił jeszcze w pierwszej połowie Kacper Manicki. Ostatni mecz Polonia rozegra w środę 22 czerwca na Stadionie Lekkoatletycznym, a rywalem będą Błękitni Wronki.
-
W meczu przedostatniej 13. kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów starszych Polonia Środa Wielkopolska przegrała na wyjeździe 1:3 (1:1) z Rawią Rawicz. Jedyny gol dla naszej drużyny padł po trafieniu samobójczym zawodnika gospodarzy. W ostatnim meczu w sobotę 25 czerwca rywalem Średzian będzie Unia Swarzędz.
-
Za naszymi zespołami kolejny intensywny weekend, zwieńczony awansem drużyny trampkarzy młodszych do finału baraży o udział w Centralnej Lidze Juniorów U-15! Nasi zawodnicy w pierwszym meczu wygrali 4:2 z UKS AP Reissa Poznań, a remis 1:1 w rewanżu dał promocję do kolejnego etapu. Rywalem Polonistów będzie Jaguar Gdańsk, a pierwszy mecz zostanie rozegrany w środę 22 czerwca o godzinie 16:30 na Stadionie Średzkim!
-
W ostatniej kolejce ligowej drużyna rezerw zagrała na wyjeździe z Sucharami Suchy Las. Do tego momentu trwała w lidze zacięta rywalizacja między polonistami a Kłosem Zaniemyśl. Oba zespoły zgromadziły równą ilość punktów ale bilans bezpośrednich meczy był po stronie Kłosa. W związku z tym każde zwycięstwo w ostatnim meczu z Liderem dawało rywalom bezpośredni awans do V ligi.
-
W środę 15 czerwca rezerwy Polonii podejmowały rywali z Kleszczewa. Był to już ostatni mecz rozgrywany w tym sezonie na własnym boisku, toteż nasi zawodnicy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. W pierwszej połowie ta sztuka im się w pełni udała , bo swoją dominację udokumentowali trzema bramkami. Najpierw w 24 minucie idealnym strzałem pod poprzeczkę popisał się H. Kaźmierczak, , a autorem kolejnych dwóch bramek był J. Drame. Obie zdobył głową po idealnych dośrodkowaniach F. Łasochy – pierwszą z nich w 27 minucie , a drugą w 30 minucie. Oczywiście okazji do zdobycia bramki było dużo więcej ale niestety nie udało ich się zamienić na bramki. Za to rywale przy dużym szczęściu w 43 minucie pokonali naszego bramkarza, co pozwoliło im zejść na przerwę w trochę lepszych humorach.