22.10.2016
Bez punktów w ToruniuW kolejnym spotkaniu w rozgrywkach III ligi piłkarze Polonii Środa udali się do Torunia aby zagrać z tamtejszą Elaną.
Od samego początku spotkanie było toczone w bardzo szybkim tempie. Już w 7 minucie w pole karne Polonii wpadł Łukasz Zagdański. Na nasze szczęście jego strzał zdołał zablokować Radosław Barabasz. W 12 minucie Elana obejmuje prowadzenie po przepięknym uderzeniu w samo okienko bramki Jacka Figaszewskiego. Po straconej bramce Polonia próbowała odrobić straty, ale groźniejsze akcje ofensywne konstruowali gospodarze. Na 2:0 podwyższył w 42 minucie Łukasz Zagdański. Prowadzeniem 2:0 kończy się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron Polonia ruszyła do ataków i niestety nadziała się na kontrę rywali. W 55 minucie na 3:0 podwyższył Tomasz Bzdęga. Po stracie bramki trener Polonii Sławomir Suchomski wprowadził do gry Damiana Nawrocika i Krystiana Pawlaka aby wzmocnić siłę ataku i odwrócić losy spotkania. Dwie minuty później pada pierwsza bramka dla Polonii, a jej strzelcem jest Damian Nawrocik. W 82 minucie w polu karnym faulowany jest Krystian Pawlak i sędzia bez wahania dyktuje rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Krzysztof Bartoszak i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Mamy więc 3:2. Polonia do końca walczyła o doprowadzenie do remisu ale ostatecznie sztuka ta nie udała się naszemu zespołowi i Polonia wraca do domu bez punktów. Elana w samej końcówce mogła podwyższyć swoje prowadzenie ale pojedynek sam na sam z Adrianem Lisem przegrał Łukasz Zagdański.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Barabasz, Borucki, Buczma (79` Stańczyk), Wolkiewicz, Jurga, Roszak (57` Pawlak), Świątek (57` Nawrocik), Gajda, Chąpiński, Bartoszak.
Elana Toruń wystąpiła w składzie: Piotrowski – Ciach, Karbowski, Więckowski, Uszalewski, Trojanowski, Figaszewski, Glanowski, Stefanowicz, Bzdęga, Zagdański.
Najnowsze aktualności
-
18.10.2021
Zwycięstwo w Kleczewie (2005)
W sobotę o godzinie 11:00 zespół juniorów młodszych Polonii Środa mierzył się na wyjeździe z zespołem Sokoła.
-
18.10.2021
Dziewięć bramek trampkarzy (2008)
W sobotę 16 października na boiskach Centrum Treningowego Polonii Środa kolejne spotkanie ligowe rozegrali trampkarze młodsi Polonii Środa a ich rywalem był zespół Stelli Luboń.
-
18.10.2021
Zwycięstwo z Orkanem
W niedzielę 17.10.2021 o godz. 14.00 na boisku w Środzie Wlkp. drużyna rezerw Polonii Środy rozegrała spotkaniu w klasie okręgowej z zespołem Orkan Jarosławiec. Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii Środa 3-1. Wszystkie trzy bramki dla Polonii strzelił Jędrzej Drame.
-
16.10.2021
Bez punktów w Kleczewie
W meczu trzynastej kolejki III ligi grupy 2 piłkarze Polonii Środa mierzyli się w Kleczewie z miejscowym Sokołem.
-
12.10.2021
Czas na kolejne derby
Po spotkaniu derbowym z Jarotą Jarocin piłkarzy Polonii Środa czekają kolejne derby Wielkopolski. tym razem rywalem naszego zespołu będzie inny trzecioligowiec z naszego województwa Sokół Kleczew. Spotkania między oboma zespołami od samego początku ich historii były zawsze pełne emocji i trzymały w napięciu do samego końca.
-
12.10.2021
Pięć bramek z Kaliszem (2005)
Kolejnym przeciwnikiem juniorów młodszych Polonii Środa był KKS Kalisz. Zespół silny fizycznie i trenujący na co dzień w SMS a więc na pewno groźny rywal.
-
12.10.2021
Ciekawe spotkanie z Błękitnymi (2008)
W kolejny ligowym spotkaniu trampkarze młodsi Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Błękitnych Owińska
-
12.10.2021
Minimalna przegrana z AKF Poznań (2006)
W sobotę 9 października swój kolejny mecz ligowy zagrali juniorzy młodsi naszego klubu. Poloniści na własnym boisku podejmowali zespół AKF Poznań. Początek meczu idealnie się ułożył dla naszych młodych zawodników, którzy już w 2 min zdobyli bramkę z rzutu rożnego – piłkę dogrywał Kacper Kruk a strzelcem bramki był Jakub Wawroski, który skutecznie głową umieścił futbolówkę w siatce rywali. Kolejne minuty to przewaga polonistów jednak brakowało tego ostatniego podania otwierającego drogę do bramki. W 20 min goście również stały fragment gry zamienili na bramkę, tym razem cieszyli się po tym jak jeden z zawodników dośrodkował piłkę w pole karne i zabrakło odpowiedniej komunikacji w obronie. Po chwili poloniści dostali kolejną szansę, której nie zmarnowali. Na skrzydle zagrożenie stwarzał Kacper Manicki i po jednej z jego indywidualnych akcji został przewrócony w polu karnym a sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł kapitan zespołu i pewnie pokonał po raz drugi bramkarza z Poznania. Niestety jeszcze przed przerwą goście odpowiedzieli i wyrównali stan meczu na 2-2.