20.08.2024
Bez punktów w RadomiuNie wyszedł nam niestety drugi wyjazd w tej rundzie i z Radomia zespół kobiet Polonii Środa wraca bez punktów.
Na wyniku niestety zawarzyła pierwsza połowa która w naszym wykonaniu była po prostu słaba a nasz zespół stracił w tej części gry trzy bramki samemu strzelając tylko jedną. Jak to się mówi w żargonie piłkarskim nasz zespół nie "wyszedł z autokaru ". Dodatkowo przez kontuzje już przed przerwą trener był zmuszony dokonać korekt w swoim zespole a boisko musiała opuścić Laura Nowicka. Jej miejsce zajęła Ada Glogier.
Natomiast po przerwie dziewczyny świetnie zareagowały i naprawdę początek w naszym wykonaniu był bardzo dobry ale zabrakło skuteczności, zimnej krwi żeby szybciej złapać kontakt bramkowy z rywalkami. Ta sztuka finalnie się udała ale zabrakło już czasu na coś więcej i niestety nie udało się zdobyć choćby punktu. Chcemy wyciągnąć na pewno wnioski po naszych błędach i wspólnie zastanowić i ocenić skąd taka wyraźnie słabsza postawa w jednej z części gry żeby uniknąć takiej sytuacji na przyszłość.. oraz przygotować się jak najlepiej do inauguracji przed własnymi kibicami i zdobyć trzy punkty na naszym boisku.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Valchuk – Paduch (61` Greser), Hyża, Falkowska (46` Kujawa), Ratajczak, Szewczyk, Nogalska (71` Ścisłowska), Pawlak (71` Dobroń), Wielińska, Rogaciova, Nowicka (18` Glogier)
Najnowsze aktualności
-
W kolejnym sparingu, rozegranym na obozie przygotowawczym k. Krosna Odrzańskiego, podopieczni M. Bekasa zmierzyli się z Polonią Słubice. Mecz rozegrany w sobotę późnym popołudniem, na bardzo dobrze przygotowanej płycie, zakończył się zwycięstwem drugoligowców 2:1. Jedyną bramkę dla Polonistów zdobył w 37 min. Krzysztof Błędkowski.
-
Podczas drugiego dnia obozu w Dychowie k. Krosna Odrzańskiego seniorzy naszego klubu rozegrali kolejny sparing w ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu. Rywalem naszych zawodników był drużyna Lechii Zielona Góra, na co dzień występująca w II lidze lubuskiej. Po wyrównanym meczu Poloniści wygrali 1:0. Jedynego gola strzelił w 50 min. Krzysztof Błędkowski.