03.06.2019
Bez punktów w KoninieW minioną sobotę seniorki Polonii udały się do Konina by tam zmierzyć się z miejscowym Medykiem. Rywalki to bardzo mocny zespół jednak my z wiarą w siebie zamierzałyśmy powalczyć o choćby punkt.
W początkowej fazie meczu to piłkarki Medyka objęły zdecydowaną inicjatywę i szybko wyszły na prowadzenie. Nasze piłkarki starały się odrobić straty jednak w rewelacyjnej formie dziś była dziś bramkarka Medyka. Chcąc odrobić te straty otworzyłyśmy się nieco i jeszcze trzykrotnie w tej odsłonie meczu zostałyśmy za to solidnie skarcone. Wynik 4:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy. Po przerwie nasze piłkarki bardzo chciały zniwelować ten bardzo niekorzystny dla nas wynik. Mecz zaczął być wyrównany a my zaczęłyśmy tworzyć sobie składne akcje podbramkowe i dążyć do strzelenia bramki. Ta sztuka udała nam się niestety tylko raz za sprawą Natalii Cichej która wykończyła bardzo ładna indywidualną akcję Julii Mikołajczak. W samej końcówce meczu niestety wpadła jeszcze jedna bramka dla medyczek, które dziś były naprawdę bardzo dobrze dysponowane i zorganizowane jako zespół. Na plus dla naszej drużyny było to że po słabej pierwszej połowie druga była o niebo lepsza. Wynik 5:1 dla gospodyń utrzymał się do końca spotkania. Jednak w końcówce meczu to piłkarki Polonii stwarzały sobie więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki lecz zabrakło i tzn „ostatniego podania” i szczęścia i też czasu do zmniejszenia wyniku tego meczu. Trzeba jednak pochwalić wszystkie zawodniczki za walkę i zaangażowanie do końca bez względu na wynik.
Bramka: Natalia Cicha
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Magoń - Nowicka Hyża Ładniak Cicha - Jankowska(Miłoszyk) Szafran- Fronczak(Kulig) Wojtecka - Szukalska (Nowakowska) - Mikołajczak (Forszpaniak)
Najnowsze aktualności
-
28.10.2010
Zwycięstwo juniorów starszych w Złotowie
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.