04.11.2024
Bez niespodzianki z Orlikiem (2012)Polonii 2012 II nie udało się sprawić niespodzianki w starciu z Orlikiem Poznań. Goście od początku meczu przeważali na boisku, ale nasz zespół dzielnie walczył mimo niekorzystnego rezultatu, czego efektem była bramka Timura Tsarenki w drugiej części meczu.
Polonia 2012 II: 2. liga okręgowa D1, gr. Poznań 5
2 listopada 2024, godz. 11:00 - Środa Wielkopolska (boisko CTP1)
Polonia III Środa Wielkopolska 1:9 (0:6) Orlik Poznań
Timur Tsarenko 60 - Maciej Piepenborn 4, 20, 58, Filip Marciniak 17, 39, Artur Bułkowski 21, Vladyslav Tanko 33, Bartosz Okuła 44, Michał Kaszkowiak 62
Polonia: 29. Jan Wojciechowski - 11. Timur Tsarenko, 12. Witold Szulczyński, 18. Kacper Grochowski, 20. Antoni Przybyła, 31. Gabriel Banaszak, 96. Artur Szatkowski, 97. Adrian Sikorski, 99. Igor Delestowicz. Grali także: 5. Igor Kowalak, 98. Wojciech Lepczyński. Trenerzy: Kornel Ladrowski oraz Patryk Słomczyński.
Poznaniacy od początku meczu narzucili szybkie tempo i dominowali na boisku, skutecznie wykorzystując swoją przewagę w ataku. Poloniści starali się przeciwstawić ofensywie przeciwnika, jednakże piłkarze z Poznania pokazali swoją wyższość w każdej formacji. Honorową bramkę dla Polonii zdobył Timur Tsarenko. Był to jednak jedyny moment, kiedy Polonia mogła cieszyć się z gola, ponieważ Orlik Poznań kontynuował ofensywę, zdobywając kolejne bramki. Mecz zakończył się wynikiem 9:1 na korzyść Orlika Poznań.
Najnowsze aktualności
-
Nie mają zbyt dużo czasu piłkarze Polonii Środa na rozpamiętywanie porażki z Notecią Czarnków. Już w najbliższą niedzielę nasz zespół spotka się na własnym boisku z kolejnym beniaminkiem ligowych rozgrywek – Wikędem Luzino. Niedzielny rywal średzkiej ekipy nieoczekiwanie na inaugurację pokonał na własnym boisku Vinetę Wolin i potwierdził swoje aspiracje do walki o utrzymanie w gronie trzecioligowców.
-
W niedzielę Poloniści z rocznika 2008 po raz drugi rywalizowali z drużyną seniorów. Tym razem naprzeciw stanęli zawodnicy B-klasowego Phytopharmu Klęka. Do przerwy mecz był wyrównany, lecz skuteczniejsi byli rywale, którzy na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej części rywalizacji nasz zespół zyskał sporą przewagę i aż siedmiokrotnie trafiał do siatki.