01.10.2018
Bez bramek z Wielkopolską (2007)W środę 26 września piłkarze Polonii Środa z rocznika 2007 rozegrali kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem podopiecznych Fryderyka Haremskiego był zespół Wielkopolski Komorniki.
Zespół Polonii grał bardzo dobrze taktycznie prowadząc grę w pierwszej połowie spotkania i nie pozwalając rywalowi na oddanie strzału. Posiadanie piłki nie przekładało się jednak w tworzeniu zagrożenia pod bramką rywala. Pierwsza groźna i niemalże stuprocentowa sytuacja, po której mogliśmy zdobyć prowadzenie została stworzona w 25 minucie po dośrodkowaniu z narożnika pola karnego i uderzeniu piłki głową przez Jakuba Grzegorczyka. Niestety piłka po jego strzale odbiła się o poprzeczkę. Do drugiej połowy zawodnicy Polonii wyszli skoncentrowani i zdeterminowani. Zespół stwarzał coraz więcej sytuacji bramkowych. Najpierw Marcin Skrobich uderzył z dystansu i szczęśliwie interweniował bramkarz gości a następnie po strzale Jana Pośledniego piłka odbiła się od słupka i również opuściła plac gry. Kolejne stuprocentowe okazje do zdobycia gola mieli Oskar Popis oraz Kacper Ochowiak którzy nie wykorzystali swoich szans. Mecz zakończył się podziałem punktów z czego zadowoleni mogą być jedynie piłkarze z Komornik.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Jakub Korcz, Adrian Fiołka, Jakub Wujek, Marcin Skrobich (kapitan), Jan Pośledni, Kuba Jankowski, Tomasz Trójnara, Jakub Grzegorczyk, Łukasz Forysiak, Oskar Popis, Tomasz Forysiak, Adam Wierski.
Najnowsze aktualności
-
01.06.2010
WLJSt: Niespodzianka w Środzie - Poznaniak pokonany
W niedzielne popołudnie 30 maja na własnym boisku w Środzie Wlkp. zespół Polonii juniorów starszych podejmował drużynę Poznaniaka Poznań. Nasz rywal przyjechał na mecz zajmując 4 pozycję w tabeli. W pierwszej potyczce na jesień Poznaniacy pokonali Polonistów aż 6:3. Rywalizacja tych drużyn zawsze rozgrzewa publiczność i jest bardzo ciekawa. Tak samo było i tym razem, ale jednocześnie doszło do dużej niespodzianki iż Średzianie pokonali, rozgromili Poznaniaka aż 5:1, prowadząc do przerwy 3:0.