27.05.2017
Bez bramek w SzczecinieW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na wyjeździe w Szczecinie z tamtejszym Świtem. Po bardzo ciekawy i szybkim spotkaniu toczonym w iście upalnych warunkach nasz zespół wywozi ze Szczecina jeden punkt remisując 0:0
Od samego początku mimo panującego upału spotkanie toczyło się w bardzo szybkim tempie a obydwa zespołu koniecznie chciały przejąć inicjatywę. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy odważniej operowali piłką. Poloniści nastawili się na kontrataki, po których parę razy zrobiło się groźnie pod bramką Świtu. W 36 minucie piłka wpada do bramki Szczecinian po samobójczym trafieniu jednego z rywali jednak sędzia w tej sytuacji odgwizdał pozycję spaloną naszego zawodnika i nie uznał tej bramki. Z biegiem czasu coraz odważniej do głosu zaczęli dochodzić poloniści jednak pierwsza połowa kończy się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron podopieczni Tomasza Dłużyka jeszcze odważniej zaatakowali. W 53 minucie przez szeregi obronne rywali przedarł się Adam Gajda, ale jego uderzenie z około 16 metrów ładnie obronił bramkarz rywali. Piętnaście minut później bliski szczęścia był Igor Jurga, ale po jego strzale z bliskiej odległości piłka nie przekroczyła całym obwodem linii i obrońcy zdążyli zażegnać niebezpieczeństwo. Do końca spotkania poloniści walczyli o zdobycie bramki i przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety sztuka ta nie udała się naszemu zespołowi i ostatecznie spotkanie kończy się bezbramkowym remisem.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Gwit, Buczma, Borucki, Otuszewski, Jurga, Roszak (83` Stańczyk) , Solarek (71` Wolkiewicz), Gajda, Pawlak (66` Lisek), Bartoszak (76` Łopatka).
Najnowsze aktualności
-
21.04.2010
Porażka na własne życzenie
W poniedziałek 19 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Szamotuł. Spotkanie to miało sie odbyć w pierwotnym terminie w sobotę 17 kwietnia, jednak ze względu na Żałobę Narodową zostało przeniesione na ten nietypowy termin. Sredzianie mogli pokusić się o dobry wynik, jednak nie umieli wykorzystać gry w przewadze i niestety przegrali z MSP Szamotuły 2:1, prowadząc do przerwy 1:0.


















































