27.01.2018
Bez bramek w ŁowiczuW kolejnym meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa zremisowali z Pelikanem Łowicz 0:0. Poloniści do Łowicza pojechali w mocno okrojonym składzie. Z różnych powodów w tym meczu nie mogli zagrać Krzysztof Bartoszak, Łukasz Białożyt, Mateusz Molewski, Mikołaj Łopatka, Krzysztof Kaźmierczak i Piotr Skrobosińki.
Od samego początku oba zespoły nie forsowały tempa a gra toczyła się w głównie w środku boiska. Pierwsi groźnie zaatakowali nasi zawodnicy. W 21 minucie Gerard Pińczuk wyłożył piłkę przed pole karne Mateuszowi Roszakowi, ale niestety strzał naszego pomocnika minimalnie minął spojenie słupka i poprzeczki łowickiej bramki. Dwie minuty później dobrą interwencją po akcji gospodarzy popisał się Oliwer Wienczatek który pewnie obronił uderzenie jednego z zawodników Pelikana. W 30 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny. Po dośrodkowaniu piłki z narożnika pola karnego przejęli ją nasi zawodnicy i popędzili w szybkim kontrataku na bramkę Pelikana. Niestety w końcowej fazie do piłki nie zdążył Maciej Rybak i nic z tej akcji nie wyszło. Do przerwy żaden z zespołów nie zagroził już poważniej bramce rywala i na przerwę oba zespoły schodziły prze bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 53 minucie przed kolejną szansą na wyjście na prowadzenie w tym meczu stanęli gospodarze, ale szarżującego na bramkę rywala powstrzymał Karol Szymański. Siedem minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki rywali skierował Igor Jurga, ale sędzia dopatrzył się przewinienia przy zagraniu naszego zawodnika i tego trafienia nie uznał. Gospodarze szalę zwycięstwa na swoją korzyść mogli przechylić w 86 minucie. Jeden z zawodników Pelikana znalazł się w sytuacji sam na sam z Karolem Szymańskim. Jego uderzenie minęło średzkiego bramkarza, ale pikę z linii bramkowej wybił wracający Adam Borucki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i zgormadzeni kibice nie obejrzeli bramek.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Wienczatek (46` Szymański) – Henriquez (65` Buczma), Otuszewski (30` Barabasz (46` Otuszewski)), Ngamayama (30` Borucki), Kozłowski (60` Rybak), Jurga (60` Ngamayama), Roszak (46` Barabasz), Pińczuk (30` Solarek), Rybak (30` Gwit), Buczma (46` Gajda), Pawlak (60` Pińczuk).
Pelikan I połowa: Kurek – Wawrzyński, Broniarek, Bończak – Konderak, Dybiec, Mycka, Parobczyk, Adamczyk – Kowalczyk, Kuczak.
Pelikan II połowa: Łodej – Wawrzyński (60 Rutkowski), Broniarek, Adamczyk – Dąbrowski, Dybiec (60 Perizhok), Mycka, Bończak (60 Bogusz), Konderak (60 Kochanek) – Balik, Kowalczyk.
Żółte kartki: brak
Widzów: około 50 osób
Najnowsze aktualności
-
07.11.2009
Pojedynek na remis
W kolejnym meczu czwartoligowym drużyna Polonii Środa zmierzyła się z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 1:1. Bramkę z rzutu karnego dla naszego zespołu zdobył Marcin Duchała . Zdobywcą gola dla drużyny rywali był Bartosz Śpiączka .
-
06.11.2009
Mecze młodzieży i II drużyny
Nadchodzący weekend przynosi nam również spotkania drużyn juniorskich, młodzików, a także II drużyny. Każda z ekip ma jeszcze coś do ugrania i udowodnienia.
-
05.11.2009
Zapowiadają się wielkie emocje w sobotę !!!
Już w najbliższą sobotę o godz. 14.00 dojdzie do kolejnego bardzo interesującego pojedynku. Na przeciw siebie wyjdą ekipy Polonii Środa Wielkopolska i Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
-
04.11.2009
Historia Polonii cz. 3 ? lata powojenne
Dzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić odradzanie się klubu Polonia po II Wojnie Światowej. Ostatnie dwa tygodnie poświeciliśmy na ukazanie specyfiki średzkiej piłki w dwudziestoleciu międzywojennym (cz. 2), a także początkach naszego klubu sięgających 1919 r. (cz.1).
-
02.11.2009
XIII kolejka szczęśliwa dla Polonii
Miniony weekend przyniósł wiele niespodzianek. Drużyny z czołówki tabeli pogłubiły punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia, która po 3 tygodniach wraca na fotel lidera.
-
02.11.2009
Porażka mimo prowadzenia do przerwy
W sobotę 31 października juniorzy starsi udali się na pojedynek z zespołem Poznaniaka Poznań. Mecz odbył się w Poznaniu na boisku ze sztuczną trawą przy sztucznym oświetleniu. Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek zakończył się niestety porażką naszej drużyny 6:3, mimo prowadzenie do przerwy 2:3.