15.04.2024
Bez bramek w BydgoszczyW niedzielę 14 kwietnia w samo południe piłkarki Polonii Środa Wielkopolska rozegrały spotkanie szesnastej kolejki Orlen I Ligii Kobiet. Tym razem nasz zespół udały się do Bydgoszczy powalczyć o kolejne punkty z miejscowym KKP.
Mecz nie należał do łatwych. Od początku było widać, że będzie to ciężkie spotkanie dla obu ekip. W nasze szeregi wkradła się nerwowość przez co było dużo niedokładnych podań, a to nie przynosiło pożądanego rezultatu w postaci sytuacji pod bramką rywalek. Wynik do przerwy- bezbramkowy.
Druga połowa to jeszcze większy nacisk na bramkę gospodyń lecz na wysokości zadania tym razem stała obrona zespołu z Bydgoszczy z bramkarką na czele, przez którą ciężko było nam się przebić. Ostatecznie mecz kończymy wynikiem 0:0 i do Środy Wielkopolskiej wracamy z jednym punktem.
Już za tydzień kolejny mecz ligowy, tym razem przed własną publicznością zamierzymy się z Bielawianką Bielawa.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka – Falkowska, Ratajczak, Hyży, Grzesik, Pakulska, Drożak, Wielińska, Pawlak (46` Dobroń) ,Szewczyk (83` Buczak), Nowicka (46` Mikołajczak).
Najnowsze aktualności
-
W piątek 25 września o godzinie 16:00 kolejne ligowe starcie czeka podopiecznych trenera Krzysztofa Kapuścińskiego. Tym razem nasz zespół zagra na własnym boisku a rywalem Polonii będzie Chemik Police. Choć rywal zajmuje trzecie od końca miejsce w tabeli to ostatnie spotkanie z Górnikiem Konin pokazało że nie wolno nikogo lekceważyć a sam mecz może być bardzo emocjonujący.
-
Z bardzo cenną - trzypunktową zdobyczą wróciły rezerwy Polonii z trudnego terenu w Baborówku. Od pierwszych minut niedzielnego spotkania rywale głęboko cofnęli się pod własną bramkę, licząc na okazje do szybkiego ataku i stałe fragmenty gry. Z kolei, długie utrzymywanie się przy piłce nie przynosiło polonistom oczekiwanych korzyści, bo trudno przychodziło im tworzenie groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy. W 40 min, po wrzucie z autu i zbyt krótkim wybiciu piłki z naszego pola karnego, miejscowi po precyzyjnym strzale niespodziewanie objęli prowadzenie. Na szczęście nasz młody zespół zareagował właściwie po stracie bramki i jeszcze przed przerwą po bardzo ładnym strzale głową M. Stoleckiego wyrównał wynik spotkania. Ten gol ostudził zapędy gospodarzy i dał wiarę naszej drużynie w końcowe zwycięstwo.