15.04.2024
Bez bramek w BydgoszczyW niedzielę 14 kwietnia w samo południe piłkarki Polonii Środa Wielkopolska rozegrały spotkanie szesnastej kolejki Orlen I Ligii Kobiet. Tym razem nasz zespół udały się do Bydgoszczy powalczyć o kolejne punkty z miejscowym KKP.
Mecz nie należał do łatwych. Od początku było widać, że będzie to ciężkie spotkanie dla obu ekip. W nasze szeregi wkradła się nerwowość przez co było dużo niedokładnych podań, a to nie przynosiło pożądanego rezultatu w postaci sytuacji pod bramką rywalek. Wynik do przerwy- bezbramkowy.
Druga połowa to jeszcze większy nacisk na bramkę gospodyń lecz na wysokości zadania tym razem stała obrona zespołu z Bydgoszczy z bramkarką na czele, przez którą ciężko było nam się przebić. Ostatecznie mecz kończymy wynikiem 0:0 i do Środy Wielkopolskiej wracamy z jednym punktem.
Już za tydzień kolejny mecz ligowy, tym razem przed własną publicznością zamierzymy się z Bielawianką Bielawa.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka – Falkowska, Ratajczak, Hyży, Grzesik, Pakulska, Drożak, Wielińska, Pawlak (46` Dobroń) ,Szewczyk (83` Buczak), Nowicka (46` Mikołajczak).
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 26 września poloniści z rocznika 2006 rozegrali w Swarzędzu swoją szóstą kolejkę ligową. Przeciwnikiem polonistów była miejscowa Unia. Faworytem tego spotkania była Polonia patrząc na tabelę. Gospodarze nie zdobyli jeszcze żadnego punktu w lidze, ale na pewno nie zamierzali w tym meczu poddać się bez walki. Pomimo ofensywnej gry od pierwszego gwizdka poloniści musieli uważać przede wszystkim na groźne kontry gospodarzy. Już w 6 min po zagraniu Jakuba Wawroskiego do Szymona Rauhuta ten ostatni zdobył prowadzenie dla swojego zespołu. Wcześniej nasz napastnik miał swoją szansę z rzutu wolnego, jednak piłka przeszła kilka metrów nad poprzeczką bramki Unii. Do około 15 minuty spotkania było bardzo dużo chaotycznej gry po obu stronach. W 17 min gospodarze po jednej z nielicznych akcji doprowadzili do wyrównania. Od tego momentu gra zrobiła się jeszcze bardziej nerwowa, ale w 22 min sprawy w swoje ręce wziął Jakub Wawroski, który lewą nogą strzelając w krótki róg bramki przeciwnika dał prowadzenie polonistom 2-1. Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie Polonii pomimo, że swoje sytuację mieli jeszcze Adam Szamajda czy ponownie Szymon Rauhut.