06.03.2024
Ambitny beniaminek na drodze PoloniiNie mają zbyt dużo czasu piłkarze Polonii Środa na rozpamiętywanie porażki z Notecią Czarnków. Już w najbliższą niedzielę nasz zespół spotka się na własnym boisku z kolejnym beniaminkiem ligowych rozgrywek – Wikędem Luzino. Niedzielny rywal średzkiej ekipy nieoczekiwanie na inaugurację pokonał na własnym boisku Vinetę Wolin i potwierdził swoje aspiracje do walki o utrzymanie w gronie trzecioligowców.
Historia klubu Wikęd, rozpoczęła się ponad 20 lat temu, kiedy do rozgrywek B-klasy zgłoszona została drużyna Koń Luzino. Później zespół występował w rozgrywkach Luzińskiej Ligi Sołeckiej, a od sezonu 2007/08, pod nazwą Wikęd Kębłowo, zgłoszony został do rozgrywek klasy B, rozgrywając mecze ligowe na boisku sołeckim w Kochanowie. Początki klubu łączą dwie osoby: Rafał Kędziora (od lat grający prezes klubu) oraz Wiesław Konkol (od którego przezwiska powstała pierwsza nazwa klubu „Koń”). W sezonie 2008/09 drużyna awansowała do klasy A, sezon później zameldowała się już w rozgrywkach klasy okręgowej i ze względu na warunki bytowe przeprowadziła się do stolicy gminy. W sezonie 2012/13, już jako Wikęd Luzino, zdobyła promocje do IV ligi. Kolejny sezon był dla luzińskiego zespołu bardzo udany. Zespół prowadzony przez Piotra Munha walczył o awans do wyższej ligi, ostatecznie skończywszy rozgrywki na 3 miejscu. Dodatkowo w tamtym sezonie drużyna z Luzina zameldowała się w Finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, gdzie musiała uznać wyższość klubu LKS Brda Przechlewo. Kolejne lata to spadek do klasy okręgowej oraz powrót na czwartoligowe boiska i stawianie przede wszystkim na młodych wychowanków klubu, co przekładało się na co raz lepszy wynik w klasyfikacji Pro Junior System PZPN. Ostatni sezon zakończył się jednym z największych sukcesów w historii klubu czyli awansem do trzeciej ligi. Wikęd Luzino w pokonanym polu zostawił takie ekipy jak Gryf Wejherowo, Pomezanię Malbork czy Grom Nowy Staw.
Od ponad 10 lat sponsorem klubu jest lokalna firma Wikęd, która rozwijała się wraz z klubem, wspierając ukochaną drużynę od rozgrywek regionalnym do obecnie szczebla centralnego. Fabryka okien nie tylko wspiera sport, ale również zatrudnia już 400 osób z gminy Luzino, co jeszcze umacnia poczucie lokalnej wspólnoty.
Na przestrzeni lat w drużynie, oprócz lokalnych piłkarzy, występowali zawodnicy znani z ligowych boisk: Karol Piątek (wychowanek LKS Błyskawica Luzino, który powrócił na stare śmieci po latach gry na poziomie Ekstraklasy i 1 ligi), Paweł Buzała, Paweł Czoska. W minionym sezonie w Luzinie grali m in. Wojciech Wilczyński, a jesienią Rafał Siemaszko.
Początek obecnego sezonu w nowej trzecioligowej rzeczywistości nie był zbyt udany dla beniaminka z Luzina. Na inaugurację Wikęd uległ na własnym boisku Zawiszy Bydgoszcz aż 1:7, a później grał w kratkę raczej schodząc z boiska pokonanym. Rundę jesienną Wikęd zakończył na ostatnim miejscu w tabeli. Ale zimą działacze klubu z Luzina ruszyli do wzmacniania swojej ekipy. W sumie przeprowadzono osiem transferów. W pierwsze dni stycznia do zespołu dołączyli: Krzysztof Wicki, Wiktor Patrzykąt, Marcin Staniszewski, Robert Żolik, Jacek Wicon, Mateusz Wachowiak, Oskar Ryk, Damian Wojda. Jednocześnie klub zdecydował się na zakończenie współpracy z: Przemysławem Kostuchem, Mateuszem Dąbrowskim, Marcinem Maszotą, Sebastianem Bartlewskim, Maciejem Borskim oraz Pawłem Brzuzym. Z kolei na wypożyczenie do zespołu Aniołów Garczegorze odszedł Antoni Kichman. Efekty zimowej ofensywy transferowej było widać w pierwszym wiosennym meczu kiedy to Wikęd pokonał na własnym boisku Vinetę Wolin 3:0.
Polonie czekam zatem na pewno ciężki pojedynek w którym rywal nie odda łatwo pola walki.
Spotkanie Polonii Środa Wielkopolska z Wikędem Luzino zostanie rozegrane w niedzielę 10 marca na Stadionie Średzkim a jego początek zaplanowano na godzinę 15:00. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców.
Najnowsze aktualności
-
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.