09.07.2014
70 minut Roksany w kadrzeJak już informowaliśmy w zeszłym tygodniu zawodniczka naszego Klubu Roksana Wojtecka dostała powołanie do kadry Polski kobiet U17 na mecz selekcyjny w którym przeciwnikiem Polek był zespół Ekstraklasy Kobiet TKKF Stilon Gorzów.
Nasza zawodniczka rozpoczęła to spotkanie w podstawowym składzie z numerem 9 na piłkarskiej koszulce co jak sama podkreśla było dla niej bardzo miłym akcentem. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Stilonu 3:2, ale to Reprezentacja Polski już na początku pierwszej połowy objęła prowadzenie i to właśnie po bramce zawodniczki naszego Klubu która wykorzystała sytuacje sam na sam z bramkarką drużyny przeciwnej, zdobywając tym samym swojego pierwszego gola w reprezentacji... i jak sama podkreśla ma nadzieję, że nie ostatniego.
Roksana Wojtecka zagrała w tym meczu około 70 minut. Zmiany w tym spotkaniu były lotne, a z racji dużego upału, trenerka dawała niektórym trochę odpocząć.
Po meczu Roksana podzieliła się z nami swoimi przeżyciami. Oto co powiedziała:
-Jestem zadowolona, że dostałam szanse zagrać z orzełkiem na piersi. Mimo, że był to mecz selekcyjny, to w szatni panowała dość przyjazna atmosfera. Mecz był ciężki z powodu dużego upału jaki towarzyszył nam przez cały dzień, ale myślę, że sprostałam wyzwaniu. Bardzo bym chciała znowu zagrać w barwach biało-czerwonych, ale przede mną jeszcze sporo ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że kiedyś znowu dostanę taką miłą niespodziankę w postaci powołania do reprezentacji.
My jeszcze raz gratulujemy naszej zawodniczce.
Najnowsze aktualności
-
W drugiej grze kontrolnej podsumowującej grupowanie w Licheniu Starym zespół trampkarzy młodszych (rocznik 2010) wygrał 4:2 z Górnikiem Konin. Bramki strzelali Łukasz Miszkiewicz, Kamil Jankowiak i Jakub Przybylski, a raz zawodnik rywali trafił do własnej bramki. W zespole Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wystąpiło pięciu zawodników testowanych.
-
W drugim meczu kontrolnym podczas pobytu w Licheniu Starym zespół juniorów B2 rywalizował z drużyną SMS AP Reissa Ślesin złożoną z zawodników z Ukrainy. Do przerwy Poloniści prowadzili po golu Gabriela Baszczyńskiego, ale po przerwie goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Ostatecznie nasz zespół zdołał jeszcze odwrócić wynik, a do siatki dwukrotnie trafił Piotr Kamiński.