06.11.2011
7 zwycięstwo z rzędu juniorów młodszychPolonia Środa Wlkp. 4-0 (1-0) Pogoń Książ Wlkp.
Na zakończenie rundy jesiennej juniorzy młodsi Polonii podejmowali rówieśników Pogoni Książ Wlkp. Po wywalczeniu przed tygodniem awansu do grupy mistrzowskiej podopieczni trenera Marcina Łuczaka nie odpuścili i pewnie pokonali przyjezdnych 4-0 (1-0).
Mecz rozpoczął się od spokojnej grze w środku pola, z której gospodarze groźnie kończyli akcje skrzydłami. W pierwszych minutach po uderzeniu w twarz, niebezpiecznej kontuzji nosa doznał Tomek Kaźmierski, ale po udzieleniu natychmiastowej pomocy medycznej wrócił po kilku minutach do gry. Już w 7 minucie Klaudiusz Filipiak podał do Tomka, który precyzyjnym strzałem obok interweniującego bramkarza, wyprowadził Polonię na prowadzenie 1-0. Po kilkudziesięciu sekundach Klaudiusz nie wykorzystał dogodnej sytuacji na podwyższenie wyniku dla gospodarzy. W 17 minucie Maciej Polody dograł piłkę do Szymona Grzelaka, ale jego strzał z kilku metrów przeleciał nieznacznie nad lewym spojeniem bramki gości. W 25 minucie napastnik z Książa, uderza pod poprzeczkę, ale znakomicie interweniuje Bartek Kurasiak parując futbolówkę na rzut rożny. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie Mateusz Juskowiak uderza z dystansu, ale piłka nie wpadła do bramki.
Po przerwie w zespole juniorów Polonii nastąpiło pięć zmian, aby wszyscy zawodnicy mogli tego dnia więcej pograć. Byli to w większości podstawowi gracze gospodarzy, dlatego gra ofensywna znacznie się poprawiła. W 44 minucie Szymon Grzelak po odegraniu piłki od Macieja Polowego trafia w poprzeczkę. Po kolejnych 6 minutach Maciej dorzuca w pole karne do Tomka, który mijając obrońcę Pogoni strzałem w krótki róg uzyskuje swojego drugiego gola w tym meczu 2-0. W 59 minucie Karol Kaźmierczak ucieka defensywie gości i lobując bramkarza powiększa prowadzenie miejscowych na 3-0 (kolejna asysta Macieja). Po upływie dziesięciu minut, Szymon główkuje po rzucie rożnym, ale piłka nieznacznie mija lewy słupek. W 71 minucie Marcin Malusiak z rzutu wolnego dogrywa do Szymona Grzelaka, który przerzuca piłkę nad interweniującym bramkarzem z Książa i ustala wynik na 4-0 dla Polonii.
Było to 7 zwycięstwo z rzędu i zarazem ostatni mecz udanej rundy jesiennej młodych piłkarzy ze Środy Wlkp. Na wiosnę czekają zwycięzcy innych grup, rocznikowo starszych o rok, dlatego będzie dużo trudniej o tak okazały dorobek punktowy, jak minionej jesieni.
Juniorzy młodsi zagrali w składzie: Bartek Kurasiak, Karol Witucki, Paweł Burchacki, Mateusz Juskowiak (41’Marcin Malusiak), Mateusz Lipiecki (41’Marcin Stawiak), Tomek Kaźmierski (68’Kacper Wartecki), Kuba Kurasiński (41’Patryk Kudła), Szymon Juskowiak (41’Karol Kaźmierczak), Maciej Polody (60’Adrian Bolewicz), Szymon Grzelak, Klaudiusz Filipiak (41’Bartek Nowak).
Najnowsze aktualności
-
Środa przyniesie sporo piłkarskich emocji, ponieważ zaplanowano na ten dzień trzy mecze naszych drużyn. O godzinie 19:00 na Stadionie Średzkim zespół Polonii 2009 zmierzy się w ramach 1. ligi wojewódzkiej B2 z Unią Swarzędz. O tej samej porze na Stadionie Lekkoatletycznym zespół Polonii 2010 III zmierzy się z inną średzką drużyną - SP Gol. Do Dopiewa udadzą się natomiast nasze juniorki, gdzie rywalizować będą w zaległym meczu z Victorią Wysogotowo.
-
Polonia 2012 utrzymuje świetną formę i w 14. kolejce odnotowała czternasty mecz bez porażki w rundzie jesiennej. Na własnym boisku Poloniści wygrali 3:0 z Orkanem Chorzemin po jednej bramce Marcina Bartkowiaka i dwóch golach Jeremiego Sójki. Nasz zespół prowadzi w tabeli pięć punktów przed Polonią 1912 Leszno, która ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie. Do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki. Drugi zespół w meczu 1. ligi okręgowej przegrał 4:6 z LPFA Poznań/Gniezno.
-
Miniona sobota była słodko-gorzka dla Polonii 2011. Poloniści najpierw w meczu 1. ligi okręgowej przegrywali do przerwy 0:3 z Avią Kamionki, ale po przerwie zdołali odwrócić losy meczu i wygrali. Popołudniu w meczu 1. ligi wojewódzkiej Poloniści nie mieli już powodów do radości. Poznańska Trzynastka prezentowała tego dnia lepszą formę i pokonała nasz zespół 5:1.