18.01.2024
6. miejsce Polonii w Juna Cup (2010)Zespół Polonii Środa 2010 II w weekend rywalizował w halowym turnieju Juna Cup w Starych Oborzyskach. Nasz zespół dobrze spisał się w fazie grupowej, ponosząc tylko jedną porażkę. Poloniści zajęli 3. miejsce, przegrywając z drugim GKS-em Krzemieniewo jedynie bilansem bramkowym. W meczu o 5. miejsce podopieczni Patryka Słomczyńskiego przegrali z Heliosem Bucz po serii rzutów karnych.
W turnieju drużyny zostały podzielone na dwie grupy po pięć zespołów. Polonia w pierwszym meczu zmierzyła się z GKS Włoszakowice i zakończył się on zwycięstwem 3:0. W kolejnym meczu Poloniści w samej końcówce zapewnili sobie zwycięstwo 1:0 z Przemysławem Poznań. Trzecie spotkanie z GKS Krzemieniewso zakończyło się bezbramkowym remisem. Niestety ostatni mecz nie ułożył się po myśli Polonistów i przegrali oni az 0:4 z gospodarzem - Juna Trans Stare Oborzyska. Warto zaznaczyć ze to były pierwsze stracone bramki w tym turnieju. Układ tabeli nie okazał się łaskawy i ogólnym rozrachunku Polonia zajęła 3. miejsce.
W meczu o 5. miejsce rywalem Polonii był Helios Bucz. Mecz zakończył się remisem i o końcowym rezultacie decydował konkurs rzutów karnych. W nim Polonia okazała się mniej skuteczna i musiała zadowolić się 6. miejscem w klasyfikacji końcowej.
Juna Cup w Starych Oborzyskach
Grupa B:
Polonia Środa Wielkopolska 3:0 GKS Włoszakowice
Polonia Środa Wielkopolska 1:0 Przemysław Poznań
Polonia Środa Wielkopolska 0:0 GKS Krzemieniewo
Polonia Środa Wielkopolska 0:4 Juna Trans Stare Oborzyska
Tabela grupy A:
- Juna Trans Stare Oborzyska (12 pkt.)
- GKS Krzemieniewo (7 pkt.)
- Polonia Środa Wielkopolska (7 pkt.)
- Przemysław Poznań (6 pkt.)
- GKS Włoszakowice (0 pkt.)
Mecz o 5. miejsce:
Polonia Środa Wielkopolska - Helios Bucz
zwycięstwo Heliosa po rzutach karnych
Polonia Środa Wielkopolska: Krzysztof Stefański - Dawid Buczma, Filip Cichosz, Dawid Gołębiak, Adam Kłopocki, Franciszek Leżała, Jakub Mikołajczak, Adam Poloszyk, Kiril Rabtsun, Oskar Tkaczyk.
trener: Patryk Słomczyński.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.