18.03.2014
4:4 orlików z Wartą PoznańW poniedziałek na boisku orlik przy ul Witosa w Środzie Wlkp, odbył się mecz kontrolny piłkarzy z rocznika 2003. W sparingu tym wystąpili młodzi poloniści oraz piłkarze Warty Poznań.
Pogoda w tym dniu nie dopisywała, ponieważ początkowo przez moment padał deszcze, a do tego nieustający wiatr przeszkadzał obu drużynom w swobodnym rozegraniu spotkania.
Trenerzy zdecydowali się zagrać cztery części po 15 minut każda, gdzie w pierwszej i trzeciej grali 7 + bramkarza, natomiast w drugiej i czwartek o jednego zawodnika mniej.
Przez pierwsze dwie części spotkania Polonia grała ze sprzyjającym wiatrem więc było łatwiej w konstruowaniu akcji, natomiast trzecią i czwartą cześć poloniści mieli pod wiatr co znacznie utrudniało im wyjście z własnej połowy. Całe spotkanie toczyło się na wyrównanym poziomie z licznymi strzałami na obie bramki i tym samym pięknymi paradami bramkarzy.
Po pierwszych piętnastu minutach było 1:0 dla Polonii. Bramkę zdobył Adam Rozwora, który wykorzystując dośrodkowanie Jasia Kasprzyka, pięknym strzałem pokonał bramkarza Warty.
Druga część spotkania także została wygrana przez piłkarzy ze Środy. Ta część zakończyła się wynikiem 2:0, a do bramki warciarzy trafił Michał Kościelniak wychodząc sam na sam z bramkarzem oraz Olek Kluczyński po zamieszaniu w polu karnym.
W tej części wynik mógł być jeszcze wyższy jednak dogodne okazje zostały zmarnowane, m.in. Michał Kościelniak będąc sam na sam z bramkarzem trafił wprost w golkipera, strzał Karola Poznańskiego minął poprzeczkę oraz Filip Półrolniczak po minięciu rywali trafił w bramkarza.
Tym samym po pierwszych 30 minutach gry było 3:0 dla Polonii, jednak kolejne 30 minut to już gra z podwójnym przeciwnikiem – zarówno piłkarzami Warty jak i wiatrem. Trzecia część była z lekką przewagą naszych rywali. Znacznie łatwiej przychodziły im okazje do strzałów, a z wiatrem piłka leciała jeszcze szybciej. Po jednym z takich strzałów Wiktor Król skapitulował i piłkarze z Poznania zdobyli pierwszą bramkę. Polonia jednak nie była dłużna i chwilę później silnym strzałem zza pola karnego popisał się „Skała” dając tym samym wynik 4:1. Warta w tej części zdobyła jeszcze jedną bramkę i po trzeciej części tego sparingu Polonia prowadziła 4:2. W czwartej części przewaga naszych rywali była jeszcze większa. Naszym piłkarzom ciężko wychodziło się z własnej połowy co wykorzystali młodzi piłkarze Warty zdobywając w tej części dwie bramki, jednocześnie doprowadzili do remisu 4:4. Takim wynikiem zakończyło się spotkanie sparingowe Polonii Środa i Warty Poznań. Po 60 minutach gry piłkarze rozegrali konkurs rzutów karnych. Każdy zawodnik próbował swoich sił stojąc naprzeciw bramkarza i po 14 kolejkach, Polonia okazała się lepsza zdobywając o jedną bramkę więcej.
Z Wartą Poznań ponownie spotkamy się już 11 kwietnia. To spotkanie rozegrane zostanie w Poznaniu i będzie to już mecz o ligowe punkty w grupie mistrzowskiej WZPN.
Polonia wystąpiła w składzie
W. Król, F. Półrolniczak, J. Kasprzyk, K. Kusik. A. Kluczyński, W. Moroz, K. Cyka, A. Rozwora S. Łopatka, M. Hulewicz, M. Scholz, K. Poznański, M. Kościelniak
Najnowsze aktualności
-
10.09.2025
W piątek z Lipnem Stęszew
Po tygodniowej przerwie ponownie na swój stadion wracają piłkarze Polonii Środa. Tym razem podopieczni Macieja Rozmarynowskiego podejmować będą beniaminka ligowych rozgrywek – Lipno Stęszew. Do tej pory obie ekipy mierzyły się tylko w spotkaniach towarzyskich ale zawsze te mecze były bardzo zacięte, a wynik rozstrzygał się do ostatnich minut.
-
09.09.2025
Akademia: Zapowiedź (9-11.09.2025)
Kalendarz meczów ligowych drużyn akademii w dniach 9-11 września 2025.
-
09.09.2025
Akademia: Rozgrywki bezwynikowe WZPN (6/7.09.2025)
Raport z rozgrywek bezwynikowych WZPN drużyn akademii w dniach 6/7 września 2025.
-
09.09.2025
Pierwszy punkt trampkarek (Dziewczyny)
Trampkarki Polonii wywalczyły swój pierwszy punkt w rozgrywkach 3. ligi okręgowej D1! Polonistki zremisowały na stadionie CSiR z Polonią II Poznań 3:3 (1:1). Gole dla naszego zespołu strzeliły Amelia Markowska i Emilia Bogdanowicz, a raz piłkę do własnej bramki skierował zawodnik gości.
-
09.09.2025
Punkt zdobyty w Fałkowie (2013)
Tylko punkt wywalczyła Polonia 2013 w Fałkowie, gdzie zremisowała 2:2 (2:2) z Lechem Poznań/Łubowo. Gospodarze szybko objęli dwubramkowe prowadzenie, ale Polonia jeszcze przed przerwą wyrównała dzięki trafieniom Sebastiana Ciszewicza i Leona Jackowa. W drugiej części gry gole już nie padły i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Polonia 2013 II na stadionie CSiR pewnie pokonała 6:1 (2:0) Victorię Września. Bramki strzelali Wojciech Polk - dwie, Michał Jakubiak - dwie, Artur Szatkowski oraz Maurycy Wojtaszak.
-
09.09.2025
CLJ WU-16: Zwycięstwo w Szczecinie! (Juniorki)
Miłą niespodziankę sprawiły w niedzielę nasze juniorki, które w Szczecinie wygrały 2:1 (0:0) z miejscową Pogonią! Naszą drużynę na prowadzenie wyprowadziła Natasza Szymańska, ale Pogoń szybko wyrównała. Decydujący cios Polonia zadała w 76. minucie, kiedy to bramkarkę szczecińskiego zespołu pokonała Julia Wawroska! Dzień wcześniej młode zawodniczki Polonii rywalizowały w 4. lidze kobiet, pokonując 8:0 (6:0) Lotnika-1997 Poznań.
-
09.09.2025
Trampkarze bez szczęścia (2012)
Bardzo wyrównany pojedynek stoczyła Polonia 2012, która ostatecznie przegrała na własnym boisku z Unią Swarzędz 1:2 (0:1). Gola dla naszego zespołu strzelił w doliczonym czasie Witold Chojnacki. Drugi zespół po równie ciekawym meczu przegrał 2:3 (2:1) z Poznańską 13 II Poznań. Najpierw prowadzenie objął poznański zespół, następnie dwoma bramkami Karol Marciniak wyprowadził na prowadzenie Polonię, ale druga część gry należała do gospodarzy, który zgarnęli komplet punktów.
-
09.09.2025
Wyrwane zwycięstwo w Opalenicy (2011)
Polonia 2011 w sobotę udała się do Opalenicy i wróciła stamtąd z kompletem punktów. Choć do przerwy było 0:1 to Poloniści zdołali odwrócić wynik dzięki bramkom Mikołaja Podlaka i Marcela Łuczaka. Mniej powodów do radości miała drużyna, która choć zdobyła punkt to może czuć duże rozczarowanie. Polonia do przerwy prowadziła już 3:0 by w końcówce meczu wypuścić zwycięstwo z rąk.
























































