03.06.2018
Szalony mecz z SokołemTym razem w niedzielę kolejne spotkanie ligowe rozegrali piłkarze trzecioligowej Polonii Środa. Podopieczni Tomasza Dłużyka udali się do Budzisławia Kościelnego aby zagrać z Sokołem Kleczew. Ze względu na zbliżający się wielkimi krokami finał Wielkopolskiego Pucharu Polski w naszym zespole nastąpiło sporo zmian a szansę gry otrzymali piłkarze którzy do tej pory grali mniej a także zawodnicy zespołu rezerw.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia polonistów. Środkiem boiska przedarł się Piotr Skrobosińśki. Po minięciu kilku rywali zagrał prostopadłą piłkę do Jakuba Gwita. Boczny obrońca Polonii zagrała ją z kolei w pole karne gdzie pewnym strzałem głową do bramki skierował ją Mikołaj Łopatka. W 12 minucie z dystansu uderzał Wojciech Antczak a piłka zatrzymała się na słupku naszej bramki. Po tych akcjach nastąpił nieco przestój w poczynaniach obu zespołów. W 33 minucie drugi cios zadali poloniści. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkowywał Jakub Solarek a pewnym strzałem głową piłkę w bramce rywali umieścił Mateusz Molewski. Zaskoczeni takim obrotem sprawy rywali nie potrafili skutecznie odpowiedzieć na ataki polonistów. Do przerwy utrzymało się zatem dwubramkowe prowadzenie naszego zespołu.
Po zmianie stron Sokół rzucił się do odrabiania strat. Już na samym początku dwie dobre interwencje Łukasza Spychały ratują nasz zespół przed startą bramki. W 52 minucie piłka wpada do bramki po uderzeniu Łukasza Cichosa ale to trafienie nie zostało zaliczone gdyż napastnik rywali był na spalonym. Dziesięć minut później groźnie z rzutu wolnego z około 18 metrów uderzał Tomasz Kowalczuk ale super interwencją popisał się Łukasz Spychała. W 69 minucie po przypadkowym zagraniu ręką jednego z naszych zawodników sędzia podyktował rzut karny dla rywali. Do piłki podszedł Mateusz Majewski i pewnym strzałem pokonał Łukasza Spychałę. Po strzeleniu bramki Sokół jeszcze mocniej zaatakował. Jednak Polonia skutecznie się broniła i starała się wyprowadzać groźne kontrataki. W 76 minucie na niesygnalizowany strzał sprzed pola karnego zdecydował się Mikołaj Pingot i piłka wpadła obok zaskoczonego Łukasza Spychały. Pięć minut później Sokół wyszedł na prowadzenie. Uderzenie sprzed pola karnego Tomasza Kowalczuka uderza w poprzeczkę naszej bramki, ale dobitka Łukasza Cichosa znajduje już drogę do naszej bramki. W 87 minucie Polonia mogła i powinna doprowadzić do wyrównania. W polu karnym faulowany był Maciej Rybak i sędzia podyktował rzut karny dla Polonii. Do piłki podszedł Jakub Solarek ale jego intencje wyczuł bramkarz Sokoła i pewnie obronił uderzenie naszego zawodnika. Mimo doliczonych czterech minut żadnemu z zespołów nie udało się już pokonać bramkarza rywali i ostatecznie Polonia przegrała z Sokołem 3:2.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 33. Spychała – 5. Barabasz, 6. Błaszak, 13. Molewski (46` 31. Grzelak), 15. Solarek, 16. Łopatka, 17. Gwit (46` 26. Matysiak), 21. Kaźmierczak (72` 19. Rybak), 22. Skrobosiński (46` 2. Borucki), 23. Kozłowski, 27. Ratajczak.
Sokół Kleczew wystąpił w składzie: 44. Świtalski – 2. Widelski (9` 16. Kozajda), 5. Pingot, 6. Majewski, 9. Cichos, 11. Kowalczuk, 13. M. Koziorowski, 14. T. Koziorowski, 15. Antczak (57` 4. Bajerski), 17. Antosik, 19. Paczyński
Bramki: Majewski (69`), Pingot (76`), Cichos (81`) - Łopatka (5`), Molewski (33`)
Żółte kartki: Paczyński – Molewski, Borucki, Barabasz, Solarek, Kozłowski
Widzów: około 70 osób
Najnowsze aktualności
-
W rozegranym w sobotę meczu sparingowym trampkarze młodsi Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2009) wygrali 9:6 z zespołem AP Reissa Jarocin. Bramki dla Polonii strzelali: Mikołaj Rauhut - dwie, Jakub Janiszewski - dwie, Kacper Kucharski, Stanisław Korzeniewski, Eryk Popis, Stanisław Solarski oraz Kamil Jankowiak.
Bardzo dziękujemy gościom za przyjazd w 10-osobowym składzie, dzięki czemu mogliśmy odbyć grę w ten weekend, szacunek! Drużynę APR wspomagali nasi zawodnicy.
-
W sobotę na płycie Nowego Stadionu Średzkiego drugi zespół Polonii Środa rozegrał kolejne spotkanie towarzyskie. Tym razem rywalem naszego zespołu był SMS Ślesin. Był to kolejny wymagający rywal dla naszego zespołu, na którego tle wyglądamy całkiem przyzwoicie. Przez długi czas potrafiliśmy utrzymywać się przy piłce, rozgrywać ją, jednak po raz kolejny brakowało kropki nad "i".
-
Mecz ligowy z Resovią Rzeszów odbywał się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Rozgrywany był przy silnym i mroźnym wietrze na płycie ze sztuczną, twardą nawierzchnią. Na boisku panowała minusowa temperatura. Taki klimat dawał się we znaki obu zespołom, a sam mecz był raczej rozpatrywany przez wszystkich w kategoriach, że kto lepiej zniesie takie warunki pogodowe ten wygra i zainkasuje trzy punkty.
-
W debiutanckim meczu Centralnej Ligi Juniorów U-15 (trampkarze starsi, rocznik 2008) Polonia Środa Wielkopolska po emocjonującym pojedynku zremisowała na Nowym Stadionie Średzkim 3:3 (1:2) z Orlenem Gdańsk. Bramki dla Polonistów w tym spotkaniu strzelali Mikołaj Kowalski - dwie, a także Paweł Sarna.